Jedni myślą o zamykaniu firm transportowych, inni zastanawiają się, co zrobić, by wypłaty ryczałtów dla kierowców za noclegi w kabinie ciężarówek nie doprowadziły ich do bankructwa. To pokłosie uchwały Sądu Najwyższego z 12 czerwca 2014 r. – korzystnej dla kierowców wykonujących międzynarodowe przewozy, ale nie dla ich pracodawców.
Kosztowna uchwała
– Sytuacja w branży może być bardzo trudna, gdy kierowcy upomną się o zaległe ryczałty. Część przewoźników rozważa zamknięcie swoich firm – przyznaje Tadeusz Wilk ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.
– To nie panika. Po prostu mniejsi przewoźnicy nie mają pieniędzy, by wypłacić ryczałty kierowcom – mówi Tomasz Rejek, prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych. Dodaje, iż wielu transportowców żałuje teraz, że gdy zaczął się kryzys, poszli na rękę kierowcom i nie zmuszali ich, by przechodzili na samozatrudnienie.
Po uchwale SN może ruszyć fala pozwów przeciw przedsiębiorcom. A już są pierwsi przegrani.
– Kierowcy wytoczyli przeciw nam kilkanaście pozwów. Były zawieszone do czasu uchwały SN. Jedną ze spraw już przegraliśmy – mówi prezes jednej z dużych firm transportowych.