Spór w sprawie dotyczył kary pieniężnej nałożonej na przedsiębiorcę przez organy celne. Jego kłopoty zaczęły się, kiedy to na terenie terminala promów morskich przeprowadzono kontrolę samochodu ciężarowego wraz z przyczepą ciężarową. Przewożono nim dwa auta. Kierujący i jednocześnie właściciel zespołu pojazdów do kontroli okazał: dowód osobisty, dowody rejestracyjne zespołu pojazdów, dowody rejestracyjne (duński i amerykański) przewożonych aut. Wynikało z nich, że przewożone auta zostały zarejestrowane na osoby zagraniczne.
Naruszenie prawa
Kontrolerzy uznali, że przedsiębiorca naruszył prawo, tj. wykonywał międzynarodowy transport drogowy rzeczy bez wymaganej licencji. Urzędnicy zwrócili uwagę na dane Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Wynikało z nich, że przeważającą działalnością gospodarczą przedsiębiorcy jest produkcja nadwozi do pojazdów silnikowych, przyczep i naczep, a dodatkowo konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych z wyłączeniem motocykli.
Jeśli przewóz odbywa się z przekroczeniem granicy Polski, to należy go uznać za międzynarodowy transport drogowy
Mężczyzna bronił się, że zespołem pojazdów będącym jego własnością przewoził z Danii do swojego warsztatu samochody w celu naprawy i renowacji. Przewożone samochody nie były jego własnością. Sporny transport realizowany przez niego był przewozem niehandlowym rzeczy niestanowiących przedmiotu wymiany towarowej o charakterze ekwiwalentnym. Jego zdaniem był więc przewozem niezarobkowym, tj. na potrzeby własne. Zatem nie wykonywał międzynarodowego transportu drogowego bez wymaganej licencji.
Nie na potrzeby własne
Nic to nie pomogło. Naczelnik urzędu celnego nałożył na przedsiębiorcę karę 8 tys. zł za wykonywanie transportu bez wymaganej licencji. Podstawą decyzji był załącznik nr 3 do ustawy o transporcie drogowym. Organ odwoławczy podtrzymał to rozstrzygnięcie. W jego ocenie w dniu kontroli ukarany wykonywał transport drogowy. Przewozu tego nie można było uznać za niezarobkowy przewóz drogowy – przewóz na potrzeby własne. Nie została bowiem spełniona jedna z przesłanek warunkujących wykonywanie tego rodzaju przewozu wymieniona w art. 4 pkt 4 lit. c) ustawy o transporcie drogowym. Organ zauważył, że zgodnie z tym przepisem przewożony towar musi być naprawiony przez przedsiębiorcę, a nie przewożony w celu jego naprawy.