Jeśli pracownik porzuci pracę, firma może zastosować wobec niego tryb rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z jego winy. Nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy jest bowiem ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków służbowych, o którym mowa w art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy.
Natomiast samego porzucenia pracy kodeks pracy nie reguluje. Nie zawiera też przepisów dotyczących wprost jego skutków i ewentualnej odpowiedzialności etatowca za powstałą z tego powodu szkodę. W praktyce jednak zdarza się, że pracownicy z dnia na dzień porzucają posadę, nie składając przy tym żadnych pisemnych oświadczeń. Wskutek takich zachowań pracodawcy często ponoszą szkody związane np. z opóźnieniem wykonanych prac i zapłatą kar umownych. Mogą wtedy od byłego pracownika dochodzić zapłaty odszkodowania.
Zasady odpowiedzialności
Według art. 114 k.p. pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swojej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną. W myśl zaś art. 116 k.p. pracodawca musi wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody.
Zatem zasadniczą przesłanką odpowiedzialności materialnej podwładnych jest zawinione przez nich naruszenie obowiązków pracowniczych. Niewątpliwie porzucenie pracy oznaczające uchylanie się od obowiązku świadczenia umówionej pracy narusza obowiązki pracownicze i może być podstawą dochodzenia odszkodowania. Chcąc jednak je uzyskać, szef musi wykazać szkodę powstałą wskutek tego zachowania pracownika oraz jej wysokość. Na nim spoczywa bowiem ciężar dowodu. Dlatego zanim firma wystąpi do sądu z pozwem o odszkodowanie, powinna zebrać dowody, tak aby na ich podstawie móc wykazać zasadność swojego żądania. Kierując pozew do sądu, musi też liczyć się z kosztami sądowymi, a w szczególności z opłatą od pozwu. Jednak w razie wygranego przez firmę procesu zwrot tych kosztów zasądza się od przegrywającego pracownika.
Właściwość sądu pracy zależy od kwoty żądanego odszkodowania – powyżej 75 tys. zł będzie to sąd okręgowy, poniżej tej kwoty – sąd rejonowy.