Rozwodnik winny rozpadu małżeństwa przy podziale majątku zabierze swoją wygraną z totolotka

Winny rozpadu związku małżonek nie musi tracić przy podziale majątku wspólnego. Wina ta nie przekłada się wprost na ustalenie udziałów.

Aktualizacja: 27.08.2013 11:32 Publikacja: 27.08.2013 08:52

Rozwodnik winny rozpadu małżeństwa przy podziale majątku zabierze swoją wygraną z totolotka

Rozwodnik winny rozpadu małżeństwa przy podziale majątku zabierze swoją wygraną z totolotka

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Dzięki temu Edward D., z którego winy orzeczono rozwód, ma szansę zatrzymać większość swego wkładu do majątku wspólnego, który miał z wygranej w totolotku. To konkluzja wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt: IV 553/12).

Kwestia ta wynikła w sprawie o podział majątku dorobkowego po rozwodzie z wniosku byłej żony Edwarda D. (po jej śmierci w trakcie procesu w jej miejsce wstąpiła trójka jej dzieci – wspólnych nie mieli). W skład majątku wspólnego wchodził dom o wartości nieco ponad 1,2 mln zł i wierzytelność z tytułu wkładu mieszkaniowego o wartości 117 tys. zł.

On winny, ale z kasą

Sąd rejonowy ustalił nierówne udziały: 91 proc. Edwarda D., i 9 proc. byłej żony. W efekcie dom (w którym nadal mieszka) przyznał mężowi, a wspomnianą wierzytelność dzieciom małżonki po 1/3. Sąd okręgowy zmienił postanowienie i odmówił ustalenia nierównych, wyższych dla męża udziałów i zasądził od niego na rzecz owej trójki po 188 tys. zł.

Skąd ten problem? Otóż D. formalnie byli małżeństwem od 1990 r. do 2008 r., kiedy to doszło do rozwodu z winy męża. Od 1994 r. byli już jednak w faktycznej separacji, nie mieszkali razem, nie podejmowali żadnych wspólnych przedsięwzięć. W 2002 r. mąż wygrał w totolotka 2,3 mln zł i za 780 tys. zł z tej wygranej kupił ów dom i go remontował. Resztę wydał. Teraz nie ma pracy ani oszczędności. Przydział spółdzielczego mieszkania żona uzyskała ze środków zgromadzonych przed zawarciem małżeństwa.

Zgodnie z art. 43 kodeksu rodzinnego z ważnych powodów małżonek może żądać ustalenia udziałów z uwzględnieniem stopnia, w którym przyczynił się do powstania tego majątku.

Reklama
Reklama

Sąd Najwyższy, do którego odwołał się Edward D., nakazał SO powtórzenie postępowania.

– Kodeks wskazuje dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów, które muszą wystąpić łącznie: ważne powody i stopień przyczynienia się do powstania majątku wspólnego. Ważne powody mają jednak nie tylko aspekt majątkowy, ale też etyczny – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Mirosława Wysocka. – Czynniki etyczne mogą jednak działać w dwie strony: przeciw ustaleniu nierównych udziałów i przeciw pozostawieniu równych. Nie ma jednak podstaw do traktowania winy małżonka jako czynnika przesądzającego o odmowie nierównych udziałów.

Nie zawsze po równo

Bezpodstawnie SO ograniczył rozumienie „przyczynienie się" do sytuacji, w których było ono wynikiem szczególnych starań dla dobra rodziny. Zdyskwalifikował zaś znaczenie powiększenia majątku w wyniku zdarzenia losowego, które jednak nie nastąpiłoby bez podjęcia przez Edwarda D. określonego działania (wykupienia kuponu). Pojęcie „przyczynienia się" nawiązuje do powstania majątku, jego pochodzenia, które niekoniecznie muszą być nakierowane na powiększenie wspólnego majątku. Może się więc zdarzyć, że małżonek winny rozkładu pożycia przyczynił się do powstania majątku w znacznie wyższym stopniu niż drugi. W tej sprawie ponad 90 proc. majątku wspólnego ma źródło w wygranej męża, i to w okresie faktycznej separacji.

Te okoliczności wymagają bardziej złożonej oceny – wskazał SN, odsyłając sprawę SO do ponownego rozpatrzenia.

Nie znaczy to, że ustalenie podstaw do nierównych udziałów musi dokładnie odpowiadać matematycznemu stosunkowi wkładów małżonków, ponieważ owe kwestie etyczne współżycia także mają znaczenie.

Praktycy od rozwodów powiedzieli „Rz", że liczba wniosków o ustalenie nierównych udziałów przy podziale dorobku stale rośnie. Adwokat Jacek Kondracki podaje jednak typową sytuację: żona biznesmena dobrze zarabiającego wychowuje dzieci, a jemu wydaje się, że wszystko należy do niego. Sądy nie przyjmują raczej takiego rozumowania, co więcej, dość konserwatywnie preferują równy podział.

Reklama
Reklama

– Jest na to dobry argument – wskazuje sędzia Waldemar Żurek, sędzia cywilny z SO w Krakowie. – Gdyby nie ta praca żony, mąż zapewne nie rozwinąłby tak swego biznesu.

Winny rozwodu nie traci na podziale majątku

 

Co mówią przepisy

Ustalanie udziałów w dorobku

Przed podziałem majątku wspólnego należy ustalić udziały małżonków. Obowiązują następujące zasady:

Dzięki temu Edward D., z którego winy orzeczono rozwód, ma szansę zatrzymać większość swego wkładu do majątku wspólnego, który miał z wygranej w totolotku. To konkluzja wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt: IV 553/12).

Kwestia ta wynikła w sprawie o podział majątku dorobkowego po rozwodzie z wniosku byłej żony Edwarda D. (po jej śmierci w trakcie procesu w jej miejsce wstąpiła trójka jej dzieci – wspólnych nie mieli). W skład majątku wspólnego wchodził dom o wartości nieco ponad 1,2 mln zł i wierzytelność z tytułu wkładu mieszkaniowego o wartości 117 tys. zł.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama