Teraz trafi do Komisji Kultury i Środków Przekazu, a następnie na plenarne posiedzenie Sejmu (pierwsze czytanie już się odbyło).
Jak powiedziała „Rz" Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka PO, wybrano senacki projekt, gdyż jest lepiej legislacyjnie opracowany. Zarówno ten, jak i podobny autorstwa Komisji Ustawodawczej przewidują złagodzenie kar za wydawanie pisma bez rejestracji. Nie kary są tu najważniejsze, ale to, że niedopełnienie wymagań rejestracji podlegać będzie nie kodeksowi karnemu, ale wykroczeń, nie będzie więc przestępstwem.
Ma to zaś takie znaczenie, że nie będzie zakazu pełnienia funkcji redaktora naczelnego, a takie zagrożenie przewiduje art. 25 ust. 3 prawa prasowego, który mówi, że nie może pełnić tej funkcji osoba, która co najmniej trzykrotnie została skazana za przestępstwa określone w prawie prasowym.
Wprawdzie np. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i oraz Izba Wydawców Prasy postulują od dawna rezygnację z rygorów karnych w prawie prasowym, ale jak powiedział „Rz" senator Andrzej Matusiewicz, nie rozważano tej propozycji, bo bez rygorów procedura rejestracyjna stałaby pod znakiem zapytania.