Zgodnie z przepisami powinny, ale nie muszą być stosowane rozwiązania techniczne mające zmniejszyć temperaturę w miejscu pracy. Jakie zatem obowiązki spoczywają na pracodawcy, gdy klimatyzacja się zepsuje? Czy w trakcie naprawy pracownicy powinni iść do domu, czy jednak czekać, nawet jeśli warunki są szczególnie uciążliwe?
Przepisy kodeksu pracy oraz o bezpieczeństwie i higienie pracy nie regulują maksymalnej wysokości temperatury. Mówią jedynie, że pracodawca jest zobowiązany zapewnić pracownikom dostęp do wody pitnej. Wiadomo także, że gdy temperatura spadnie do 17 stopni Celsjusza, są to już nieodpowiednie warunki i pracownik może odmówić świadczenia pracy. Nie ma natomiast odpowiednich przepisów o maksymalnej temperaturze. Klimatyzacja sprzyja świadczeniu pracy, ale w razie awarii i temperatury powodującej dyskomfort pracownik nie ma prawa odmówić wykonywania swoich obowiązków. Oczywiście, konkretne zapisy mogą zostać ujęte w regulaminie wewnętrznym. Pozostaje to jednak decyzja pracodawcy, czy pracownicy pójdą wcześniej do domu.
Czytaj więcej
Związkowcy chcą ustalić w przepisach maksymalną dopuszczalną temperaturę w czasie pracowania podczas upałów. Ministerstwo rodziny nie mówi nie. Nad Polską właśnie przechodzi fala upałów.
Jakie możliwości mają pracownicy wykonujący swoje obowiązki zdalnie? Czy mogą odmówić wykonania pracy?
W swojej praktyce jeszcze nie spotkałem się z takim przypadkiem. Wiadomo, że regulacje dotyczące tego, co powinno być zapewnione pracownikom zdalnym, są zupełnie nowe.