48-letni lekarz z Warszawy wystawiał zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby osobom, które faktycznie chore nie były. W niektórych przypadkach dr M. wypisywał zwolnienia bez przeprowadzenia odpowiedniego badania. Jest on także podejrzany o wydawanie orzeczeń o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy na danych stanowiskach czy kierowania określonymi pojazdami, także bez przeprowadzania badań, a czasem nawet bez kontaktu z osobami, którym wystawiał orzeczenia. Część zaświadczeń była antydatowana.
W zamian za wystawienie zwolnienia lub orzeczenia lekarskiego podejrzany przyjmował pieniądze - od 50 do 200 złotych.
Rafał M. został zatrzymany. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Obecnie pozostaje pod dozorem policyjnym i ma zakaz opuszczania kraju. Wpłacił też 25 tys. zł poręczenia majątkowego.
Kara łączna, jaka grozi podejrzanemu, to 15 lat pozbawienia wolności.