Reklama
Rozwiń

Piotr Kosmaty: Prokuratorzy muszą stale się szkolić

Prokuratorzy będą mogli w realu zobaczyć, jak używa się tasera, kajdanek, tonfy i jak powinno się używać broni palnej – mówi „Rz” Piotr Kosmaty, prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie, nowy pełnomocnik MS.

Publikacja: 06.07.2025 12:08

Piotr Kosmaty: Prokuratorzy muszą stale się szkolić

Warszawa, 13.09.2024. Prokurator Piotr Kosmaty podczas spotkania z mediami w siedzibie Prokuratury Krajowej

Foto: Radek Pietruszka/PAP

Został pan właśnie pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości ds. kształcenia ustawicznego prokuratorów. To znaczy, że to, co było do tej pory, nie wystarcza?

Artykuł 98 ustawy – Prawo o prokuraturze nakłada na prokuratora obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w tym poprzez uczestnictwo w szkoleniach. Prokuratura powinna umożliwić wypełnienie tego obowiązku, przedstawiając ofertę szkoleń. Przedłożyłem propozycję szkoleń, które w mojej ocenie powinny być dostępne dla prokuratorów i asesorów. Najważniejsze, aby zasadniczo nie dublowały się ze szkoleniami proponowanymi np. przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, a które w mojej ocenie są niezwykle istotne w obecnej rzeczywistości. Proponuję szkolenia z praktycznych aspektów stosowania środków przymusu bezpośredniego, metodyki prowadzenia śledztw w sprawach zdarzeń o charakterze hybrydowym (szpiegostwo, akty terroru, dywersja, sabotaż), z zakresu współpracy z Prokuraturą Europejską oraz skierowane głównie do asesorów, tak aby wspomóc ich na początku trudnej ścieżki zawodowej. Nazywam je roboczo „szkolenia u progu kariery”.

Mówi pan o szkoleniu ze stosowania środków przymusu bezpośredniego. Ale to nie jest jedyna bolączka polskich prokuratorów. A może nawet nie najważniejsza.

Oczywiście! Dokonując jednak tego wyboru, uznałem po latach obserwacji i rozmów, że stosowanie środków przymusu bezpośredniego przez policję w trakcie interwencji może mieć poważne konsekwencje i jest przedmiotem oceny prokuratorów w trakcie prowadzonych śledztw. Jedna z gazet podała, że w latach 2017–22 w wyniku interwencji policji śmierć poniosło aż 111 osób. Zaczyna to być już poważny problem. Dobrze przeprowadzone śledztwo przez prokuratora będzie więc z korzyścią dla wszystkich, czyli pokrzywdzonych, ich rodzin oraz samych funkcjonariuszy stosujących środki przymusu bezpośredniego. Bez wątpienia w większości przypadków policja stosuje te środki profesjonalnie, a ewentualne błędy powinny być rzetelnie wyjaśnione. Temu ma służyć szkolenie z praktycznych aspektów ich stosowania, podczas którego prokuratorzy będą mogli w realu zobaczyć, jak używa się tasera, kajdanek, tonfy czy jak powinno się używać broni palnej. Tylko dobre przygotowanie teoretyczne oraz praktyczne w mojej ocenie pozwoli profesjonalnie przygotować prokuratorów do tego typu bardzo trudnych spraw. Żołnierze skupieni w Fundacji SPRZYMIERZENI z GROM, z którą współpracuję, mówili mi o jednej pani sędzi z Warszawy, która podczas procesu poprosiła ich, aby pokazali, jak w praktyce używa się broni palnej. Po krótkim „przeszkoleniu” na strzelnicy uniewinniła funkcjonariusza, który podczas interwencji oddał strzały z broni służbowej. Pewnie gdyby poprzestała na lekturze przepisów, doszłoby do skazania niewinnej osoby.

Czytaj więcej

Jacek Dubois: Krewni i znajomi królika

Prokuratorzy z pionów gospodarczych narzekają na brak lub niedostatek szkoleń. To są trudne, a może nawet bardzo trudne sprawy...

Naturalnie. Jeżeli będzie taka potrzeba, to należy organizować więcej takich szkoleń. Myślę jednak, że KSSiP ma bogatą ofertę. Jestem przekonany, że trzeba organizować szkolenia z metodyki postępowań dotyczących przestępstwa szpiegostwa, dywersji, sabotażu czy dezinformacji. Musimy wyjść naprzeciw nowym, bardzo niebezpiecznym wyzwaniom. Ocenia się, że wypracowanie metodyki śledztwa w sprawach o nowe przestępstwa zajmuje około roku. Tego typu sprawy muszą być prowadzone w ścisłej kooperacji z odpowiednimi służbami, np. ABW, SKW. Szczególnie zatem prokuratorom z pionów przestępczości zorganizowanej należy stworzyć szerokie możliwości szkoleń, np. z profilaktyki kontrwywiadowczej czy zagrożeń wywiadowczych.

Pozostaje jeszcze cyberprzestępczość. Tu już trzeba mieć wyjątkowo specjalistyczną wiedzę. A spora część prokuratorów nie ma dobrego przygotowania...Co pan na to?

Cyberprzestępczość jest również elementem tzw. działań hybrydowych. I tutaj jest zatem pole do zagospodarowania.

Czytaj więcej

Adwokaci Palikota: prokuratura złamała święte prawo

A zagospodaruje je pan?

Będę nad tym pracował.

Zostać prokuratorem nie jest łatwo, ale trwanie w zawodzie jako profesjonalny śledczy wymaga nieustannego, ustawicznego szkolenia. Spójrzmy więc na sprawy oszustw, choćby bankowych czy internetowych. Pojawiają się coraz to nowe metody. Nieprzeszkolony prokurator sobie z tym nie poradzi.

Jest dokładnie tak, jak pani redaktor mówi. Ciągłe zmiany prawa powodują, że prokurator musi ustawicznie podnosić swoje kwalifikacje. Ma zresztą taki ustawowy obowiązek. Dodatkowo sprawę komplikuje zmieniająca się rzeczywistość, np. terroryzm, wojna za wschodnią granicą czy gwałtowny rozwój działalności szpiegowskiej.

Jaki ma pan pomysł na rozwiązanie wszystkich tych problemów, a nie jednego?

Uważam, że sukcesem będzie, jeżeli prokurator po szkoleniu z praktycznych aspektów stosowania środków przymusu bezpośredniego stwierdzi, że pomogło mu to w przeprowadzeniu śledztwa i dotarciu do prawdy materialnej.

Czytaj więcej

Rzeczniczka Bodnara odpowiada na zarzuty obrońcy Palikota

To jest tylko wycinek braku przeszkolenia prokuratorów...

W pełni się zgadzam. Jest bardzo dużo obszarów, w których istnieje potrzeba szkoleń. Ja staram się przedstawić te dziedziny, które moim zdaniem mają tę „dziurę”, o której pani mówi. Czyli stosowanie środków przymusu bezpośredniego, metodyka postępowań dotyczących spraw o szpiegostwo, dywersję, sabotaż czy dezinformację. W wielu innych obszarach istnieje przecież szeroka oferta chociażby KSSiP. Moją intencją i celem jest uzupełnienie tego systemu, przede wszystkim wychodząc naprzeciw nowym wyzwaniom.

Został pan właśnie pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości ds. kształcenia ustawicznego prokuratorów. To znaczy, że to, co było do tej pory, nie wystarcza?

Artykuł 98 ustawy – Prawo o prokuraturze nakłada na prokuratora obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w tym poprzez uczestnictwo w szkoleniach. Prokuratura powinna umożliwić wypełnienie tego obowiązku, przedstawiając ofertę szkoleń. Przedłożyłem propozycję szkoleń, które w mojej ocenie powinny być dostępne dla prokuratorów i asesorów. Najważniejsze, aby zasadniczo nie dublowały się ze szkoleniami proponowanymi np. przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, a które w mojej ocenie są niezwykle istotne w obecnej rzeczywistości. Proponuję szkolenia z praktycznych aspektów stosowania środków przymusu bezpośredniego, metodyki prowadzenia śledztw w sprawach zdarzeń o charakterze hybrydowym (szpiegostwo, akty terroru, dywersja, sabotaż), z zakresu współpracy z Prokuraturą Europejską oraz skierowane głównie do asesorów, tak aby wspomóc ich na początku trudnej ścieżki zawodowej. Nazywam je roboczo „szkolenia u progu kariery”.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rzecz o prawie
Rafał Adamus: Kto stanie się właścicielem złotego pociągu
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Dobre wieści dla hejterów
Rzecz o prawie
Arkadiusz Krupa: Niezadowolenie ponad podziałami
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Myśląc o rozejmie Bożym
Rzecz o prawie
Robert Damski: O tym co spotyka komornika