– Oskarżeni działali przede wszystkim tak, aby dokonane zostało prześladowanie osób, które nie zgadzały się z ówczesnym totalitarnym ustrojem PRL. Działali wobec opozycjonistów, którzy poprzez uczestniczenie w strajkach, kolportowanie ulotek sprzeciwiali się działaniom podejmowanym przez ówczesne władze kraju – stwierdziła sędzia Magdalena Dziekańska.
Czytaj więcej
Osoby internowane w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie były bite, zmuszane do niszczenia symboli re...
Represje w stanie wojennym. Byli milicjanci skazani na kary więzienia i grzywny
Po ponad 30 latach od zakończenia stanu wojennego nieprawomocny wyrok dziewięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 9 tys. zł grzywny usłyszał Henryk T., były zastępca naczelnika jednego z wydziałów Komendy Stołecznej MO. Z kolei karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 4,8 tys. zł grzywny sąd wymierzył Władysławowi B., byłemu funkcjonariuszowi innego warszawskiego wydziału milicji.
Przed dwoma laty pion śledczy IPN skierował przeciwko nim do sądu akt oskarżenia, w którym zarzucono mężczyznom popełnienie zbrodni komunistycznych, stanowiących zbrodnie przeciwko ludzkości. Mieli oni przekroczyć swoje uprawnienia. W jaki sposób?
Według IPN jesienią 1982 r. przez ponad miesiąc udzielali oni pomocy m.in. funkcjonariuszom ówczesnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Wojskowej Służby Wewnętrznej, Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej przy wykonywaniu – wydanych z przekroczeniem uprawnień – służbowych zarządzeń odnoszących się do typowania rezerwistów na ćwiczenia wojskowe oraz poborowych do odbycia zasadniczej służby wojskowej.