Reklama

Sędziowie Igor Tuleya i Paweł Juszczyszyn składają zawiadomienia do prokuratury ws. neosędziów

Sędzia Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie i sędzia Paweł Juszczyszyn z Sądu Rejonowego w Olsztynie złożyli zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez tzw. neosędziów z nieistniejącej już Izby Dyscyplinarnej - informuje portal oko.press.

Publikacja: 13.08.2025 18:20

Sędziowie Paweł Juszczyszyn (L) i Igor Tuleya

Sędziowie Paweł Juszczyszyn (L) i Igor Tuleya

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

mat

W złożonych do Prokuratury Krajowej zawiadomieniach Igor Tuleya i Paweł Juszczyszyn zarzucają tzw. neosędziom z Izby Dyscyplinarnej (działała w latach 2018-22) - czyn z artykułu 227 Kodeksu karnego. Stanowi on: „Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

Zawiadomienie obejmuje czterech neosędziów: Adama Tomczyńskiego (obecnie w stanie spoczynku), Ryszarda Witkowskiego (obecnie orzeka w Izbie Karnej Sądu Najwyższego), Konrada Wytrykowskiego (obecnie w stanie spoczynku) oraz Jarosława Sobutkę (obecnie orzeka w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN). 

Jak posze portal oko.press, sędziowie Tuleya i Juszczyszyn zarzucają im, że bezprawnie ich zawiesili, ponieważ wiedzieli, że w świetle orzeczeń TSUE i legalnego SN, Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, a oni nie są legalnymi sędziami. Mimo to nie powstrzymali się od wydawania nieskutecznych decyzji w Izbie, czym działali na szkodę Skarbu Państwa i zawieszonych sędziów. A skoro nie byli sędziami, to zarzucają im podszywanie się pod tę funkcję. 

– Osoby powołane na urząd sędziego na wniosek neo-KRS nie zostały skutecznie powołane na urząd sędziego. Nie są sędziami, bo nie mogą tworzyć sądu. To, że Izba nie była sądem, bo nie zasiadali w niej sędziowie, wiadome było od początku. Tomczyński i Witkowski, którzy wzięli udział w bezprawnym zawieszeniu mnie, przywłaszczyli sobie funkcje sędziów. Podejmowali decyzję po orzeczeniach SN i TSUE. Żaden prawnik nie może się zasłaniać niewiedzą co do wadliwego statusu tzw. neo-sędziów – podkreśla w rozmowie z portalem sędzia Paweł Juszczyszyn.

Czytaj więcej

Pozew sędziego Tulei może być badany latami
Reklama
Reklama

Sędzia Igor Tuleya nie mógł orzekać przez 740 dni

W listopadzie 2020 r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego (zlikwidowana w połowie lipca 2022 r.) prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Tulei, zawiesiła go w obowiązkach służbowych i obniżyła mu wynagrodzenie o 25 proc. Powodem wniosku prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić dobro postępowania.

Chodziło o śledztwo w sprawie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r. Śledztwo to zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu. Po decyzji Izby Dyscyplinarnej sędzia Tuleya został odsunięty od orzekania przez prezesa warszawskiego Sądu Okręgowego Piotra Schaba.

Sędzia Igor Tuleya wrócił do orzekania 29 listopada 2022 r., kiedy Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego uchyliła po 740 dniach decyzję Izby Dyscyplinarnej.

Sędzia Paweł Juszczyszyn został zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną w lutym 2020 r.. Jednocześnie obniżono jego wynagrodzenie o 40 proc. Dlaczego? Sędzia Juszczyszyn, rozpatrując w listopadzie 2019 r. apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez tzw. nową Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. Nakazał więc Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do KRS. Po tej decyzji ówczesny prezes olsztyńskiego sądu rejonowego i członek KRS Maciej Nawacki odsunął Juszczyszyna od orzekania.

Sędzia wrócił do pracy w sądzie w maju 2022 r. 

Czytaj więcej

Sędzia Tuleya chce gigantycznego odszkodowania od 11 osób za 5 lat represji

W złożonych do Prokuratury Krajowej zawiadomieniach Igor Tuleya i Paweł Juszczyszyn zarzucają tzw. neosędziom z Izby Dyscyplinarnej (działała w latach 2018-22) - czyn z artykułu 227 Kodeksu karnego. Stanowi on: „Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

Zawiadomienie obejmuje czterech neosędziów: Adama Tomczyńskiego (obecnie w stanie spoczynku), Ryszarda Witkowskiego (obecnie orzeka w Izbie Karnej Sądu Najwyższego), Konrada Wytrykowskiego (obecnie w stanie spoczynku) oraz Jarosława Sobutkę (obecnie orzeka w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN). 

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Konsumenci
Zawieszenie obowiązku spłaty rat z mocy prawa nie zawsze korzystne dla konsumenta
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama