O takiej możliwości pisaliśmy na łamach rp.pl w sobotę. Ujawniliśmy, że prokurator unieważnił dwa paszporty innego polityka PiS zamieszanego w tzw. aferę Funduszu Sprawiedliwości, Marcina Romanowskiego, który, wiedząc że prokuratura wystąpi o tymczasowe aresztowanie, wyjechał z Polski na Węgry, gdzie na początku grudnia 2024 r. otrzymał azyl polityczny.
Jak pisaliśmy, po ucieczce Romanowskiego z kraju prokuratura wystąpiła o unieważnienie dwóch jego paszportów do organów je wydających – MSZ i MSWiA. Jeden to paszport dyplomatyczny, który Romanowski posiadał jako wiceminister sprawiedliwości, z kolei drugi to „cywilny”. – Była potrzeba zabezpieczenia dalszego toku postępowania, w szczególności poprzez uniemożliwienie lub utrudnienie dalszej ucieczki podejrzanego Marcina Romanowskiego przy użyciu tego dokumentu, w tym uniemożliwienie opuszczenia strefy Schengen – tłumaczył „Rzeczpospolitej” prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.
Na Węgrzech od kilku tygodni przebywa również Zbigniew Ziobro. We wtorek wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował na platformie X, że na wniosek Prokuratury Krajowej unieważnił paszport dyplomatyczny byłego szefa MS.
Czytaj więcej
Prokuratur unieważnił dwa paszporty Marcina Romanowskiego, by zablokować mu ucieczkę poza strefę...