Postępowanie przed sądem toczyło się od 2019 roku i dotyczyło poświadczania w 2012 r. przez Cezarego Grabarczyka nieprawdy w protokole z egzaminu na broń i w kartach egzaminacyjnych oraz przekroczenia uprawnienia w celu osiągnięcia osobistej korzyści.
„Poświadczenie nieprawdy polegało na potwierdzeniu w tych dokumentach odbycia i przebiegu egzaminu, który faktycznie nie został przeprowadzony” – informowała w komunikacie z marca 2018 roku Prokuratura Krajowa. Jak dodano „swojego czynu poseł PO dopuścił się w celu osiągnięcia korzyści osobistej i w porozumieniu z ustalonymi funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji Wydziału Postępowań Administracyjnych w Łodzi, którzy byli uprawnieni do wystawienia dokumentów. Funkcjonariusze ci przekroczyli przysługujące im uprawnienia, poprzez wystawienie tych dokumentów i potwierdzenie odbycia i przebiegu egzaminu, który faktycznie nie został przeprowadzony”.
Cezary Grabarczyk i były poseł PiS skazani
W marcu 2023 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia uznał Grabarczyka winnym zarzucanych czynów i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na rok oraz 7200 zł grzywny. Taki sam wyrok usłyszał inny oskarżony w tej sprawie, były poseł PiS, Dariusz S.
W trakcie procesu polityk nie przyznał się do postawionych zarzutów. - Wnoszę o uniewinnienie. (…) Nie miałem żadnego powodu, aby była wobec mnie zmieniana procedura uzyskania pozwolenia na broń. Nie miałem żadnej obawy, co do moich umiejętności zarówno teoretycznych, jak i praktycznych. Nie wchodziłem z nikim w żadne porozumienia w tej sprawie. Działałem zgodnie z poleceniami osoby, do której, jako urzędnika, musiałem mieć zaufanie – mówił w trakcie rozprawy Grabarczyk. - Nigdy nie oczekiwałem i nie prosiłem, by egzamin – zarówno teoretyczny, jak i praktyczny – odbył się w niezgodny z przepisami sposób – zapewniał.
W poniedziałek wyrok pierwszej instancji podtrzymał w mocy w całości w stosunku do obu oskarżonych Sąd Okręgowy w Łodzi. Oznacza to, że wyrok jest prawomocny.