Mechanizm działania służb jest podobny. Zatrzymane prawo jazdy trafia do starostwa, które je wydało, a kiedy minie okres zakazu prowadzenia samochodu, jest zwracane kierowcy.
Uprawnienia do zatrzymywania praw jazdy za przekroczenie prędkości czy dopuszczalnej liczby pasażerów zostały nadane Inspekcji Transportu Drogowego przede wszystkim z myślą o kontrolowaniu autobusów i dysponujących mniejszymi pojazdami przewoźników. Nie zmienia to faktu, że jeśli funkcjonariusz tej służby zobaczy pędzący po drodze samochód osobowy, trzymiesięczna utrata prawa jazdy nie ominie także kierowcy tego pojazdu.
Czytaj także:
Jak policja radzi sobie z piratami drogowymi
Nie tylko Inspekcja Transportu Drogowego, ale i policja działają na rzecz poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Od połowy lipca 2019 r. do końca czerwca 2020 r. policjanci z grup Speed w całej Polsce ujawnili 442 660 wykroczeń, w tym aż 308 728 związanych z przekroczeniem prędkości.