Na podniesienie opłat za wydanie prawa jazdy naciskały lokalne samorządy. Ministerstwo podzieliło ich argumenty. W uzasadnieniu do opublikowanego we wtorek projektu rozporządzenia przypomniano, że wysokość opłat za wydanie prawa jazdy oraz międzynarodowego prawa jazdy nie ulegała zmianie od 12 lat. Tymczasem jak zauważono, w tym czasie „wzrósł wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrosła również wysokość płacy minimalnej, a przede wszystkim wzrosły koszty wytworzenia przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych S.A. ww. dokumentów”.
Resort powołuje się również na dane przedstawione przez stronę samorządową. Wynika z nich, że po pierwsze, w żadnym z dużych miast opłaty administracyjne pobierane przez starostów za wydanie prawa jazdy nie pokrywają w całości kosztów realizacji zadań z tym związanych, a po drugie, w 2023 r. samorządy dopłaciły do funkcjonowania wydziałów komunikacji ponad 30,5 mln zł.
Czytaj więcej
Od września wzrosły opłaty za badania techniczne pojazdów. Jak się okazuje, to nie koniec podwyże...
O ile wzrosną opłaty za wydanie prawa jazdy?
W projekcie zaproponowano jednorazowe podwyższenie opłat o skumulowany współczynnik waloryzacji, tj. 15,41 proc. z uwzględnieniem zasady zaokrąglenia w górę do 0,50 złotego albo do złotego.
Jak przełoży się to na wysokość opłat? Opłata za wydanie prawa jazdy wyniesie 115,50 zł zamiast dotychczasowych 100 zł, natomiast opłata za wydanie międzynarodowego prawa jazdy wzrośnie do 40,50 zł (z 35 zł). Bez zmian pozostanie natomiast wysokość opłaty za wydanie pozwolenia na kierowanie tramwajem, która nadal wynosić będzie 30 zł – jest to kwota równa maksymalnej stawce przewidzianej w ustawie o kierujących pojazdami.