Zgodnie z art. 43 § 2a kodeksu karnego okres, na który orzeczono zakazy (takie jak np. zakaz prowadzenia pojazdu), nie biegnie w czasie odbywania kary pozbawienia wolności, chociażby orzeczonej za inne przestępstwo. Ustawodawca słusznie wprowadził taką zasadę, by zapobiec sytuacjom, w których orzeczenie zakazu nie wiąże się z żadną dolegliwością. W przeciwnym wypadku, gdyby np. sąd orzekł trzyletni zakaz prowadzenia pojazdu, a skazany musiałby odbyć np. karę pięciu lat pozbawienia wolności, to nawet zakładając, że zostanie warunkowo przedterminowo zwolniony, cały okres wykonywania środka karnego upłynąłby mu w okresie, w którym i tak przebywałby za kratami. Taka sama zasada – na mocy art. 43 § 2b – dotyczy biegu okresu, na który skazany został pozbawiony praw publicznych.
Dlatego dzięki regulacji z art. 43 § 2a k.k., bieg terminu środka karnego biegnie tylko w czasie, gdy skazany nie odbywa kary pozbawienia wolności. A co z sytuacjami, w których skazany odbywa karę (lub jej część) w systemie dozoru elektronicznego? Jak zauważa prof. Jerzy Lachowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (i członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego), nie jest jasne, czy wykonywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego spełnia przesłankę „odbywania kary pozbawienia wolności” w rozumieniu przepisu art. 43 § 2a i 2b k.k.
Czytaj więcej
Kierowca odpokutuje wszystkie orzeczone zakazy prowadzenia auta. Dziś przy kilku zakazach biegną...
Termin nie biegnie, bo dozór elektroniczny jest karą pozbawienia wolności
Z jednej strony system dozoru elektronicznego (SDE) jest to jeden z systemów wykonywania kary pozbawienia wolności, co oznacza, że skazany taką karę odbywa, a to musiałoby prowadzić do wniosku, że okresy, na które orzeczono zakazy, nie biegną. Z drugiej strony skazany odbywający karę pozbawienia wolności w SDE może w określonych przedziałach czasowych przebywać poza zasięgiem nadajnika, a tym samym nie jest całkowicie pozbawiony możliwości realizowania praw, które mu odebrano na podstawie orzeczenia o środku karnym, tak jak byłby tej możliwości pozbawiony, będąc w zakładzie karnym. To mogłoby uzasadniać bieg takich okresów – zauważa prof. Lachowski.
– Oczywiście ratio legis przepisu art. 43 § 2a i 2b k.k. było takie, aby wstrzymywać bieg takich okresów podczas pobytu skazanego w zakładzie karnym, w którym i tak co do zasady nie może on wykonywać praw, których został pozbawiony na podstawie orzeczenia o środku karnym w określonym czasie. Gdyby odwoływać się tylko do tego ratio legis, to trzeba by przyjąć, że w przypadku odbywania kary pozbawienia wolności w SDE okresy te biegną. Byłaby to jednak wykładnia sprzeczna z literalnym brzmieniem przepisu art. 43 § 2a i 2b k.k., który wyraźnie mówi o odbywaniu kary pozbawienia wolności, a wykonywanie jej w systemie SDE też jest jej odbywaniem – tłumaczy ekspert.