Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego Ministerstwo Sprawiedliwości planuje zmiany przepisów dotyczących biegu okresu zakazu prowadzenia pojazdów?
- W jaki sposób proponowane zmiany wpłyną na kierowców recydywistów?
- Jak propozycje MS oceniają eksperci?
Jednym z największych problemów na polskich drogach są kierowcy, wobec których sądy kilkukrotnie orzekały zakaz prowadzenia pojazdów, a którzy pomimo tego wsiadają za kierownicę. Choć złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów (art. 244 k.k.) zagrożone jest wysoką karą – do pięciu lat więzienia, to szwankuje egzekucja. Często o tym, że dany kierowca miał np. trzy czy więcej zakazów wychodzi na jaw nie podczas rutynowych kontroli, lecz przy okazji popełnia kolejne wykroczenie lub częściej przestępstwo drogowe. Ale to nie wszystko. Przepisy dotyczące biegu okresu zakazu prowadzenia pojazdów sprawiają, że wielokrotne zakazy wcale nie zwiększają dolegliwości wobec sprawcy, a wręcz premiują go wobec innych kierowców, wobec których sąd zastosował taki środek karny tylko raz.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada zmianę zasad biegu okresu zakazu prowadzenia pojazdów
Wszystko dlatego, że okresy orzeczonych zakazów biegną równolegle, a nie jeden po drugim. Oznacza to, że jeśli wobec kierowcy jeden sąd orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów na rok, drugi na dwa lata, a jeszcze inny na trzy (często takie sprawy toczą się równolegle), które uprawomocnią się mniej więcej w podobnym czasie, to realnie wykonywany będzie tylko ten najdłuższy.
Takie ukształtowanie przepisów nie tylko de facto premiuje kierowców recydywistów, co samo w sobie jest absurdalne i budzi wątpliwości konstytucyjne z punktu widzenia zasady równości wobec prawa.
Czytaj więcej
Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje rewolucyjne zmiany w kodeksie drogowym. Najważniejsza no...