Nawet jeśli zmarły pozostawił testament, w którym zadecydował o tym, komu przekazał auto, to i tak trzeba uzyskać formalne potwierdzenie bycia spadkobiercą. Z wnioskiem o przerejestrowanie pojazdu może bowiem wystąpić jedynie jego właściciel.
Postępowanie spadkowe
Dlatego podstawą do przerejestrowania pojazdu na jednego bądź kilku spadkobierców jest uzyskanie sądowego stwierdzeniu nabycia spadku albo notarialne poświadczenie dziedziczenia. Jeśli postępowanie ma prowadzić notariusz, muszą się przed nim stawić wszystkie osoby, które mogą być spadkobiercami. Konieczne jest dostarczenie odpisu aktu zgonu spadkodawcy i odpisów aktów stanu cywilnego (urodzenia, małżeństwa) spadkobierców.
Zarejestrowany przez notariusza akt stanowi dowód, że dana osoba jest spadkobiercą. Jeśli którykolwiek ze spadkobierców nie zgodzi się na załatwienie sprawy przed notariuszem lub złoży wniosek do sądu, to tylko sędzia może rozpatrzyć sprawę. Wniosek należy kierować do sądu rejonowego właściwego dla ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego.
Po przeprowadzeniu rozprawy sędzia wydaje postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku. Wymienione są w nim udziały w częściach ułamkowych, np. samochód dziedziczy żona i dwoje dzieci zmarłego, czyli mają po 33 proc. każde. Nie jest to jednak jeszcze podstawa do przejęcia auta po zmarłym przez jedną osobę.
Aby znieść współwłasność pojazdu, trzeba sporządzić umowny dział spadku. W tym celu spadkobiercy muszą na piśmie wskazać, komu przypada samochód i czy ewentualnie należy spłacać pozostałe osoby. I dopiero wówczas można udać się do wydziału komunikacji. Właściwy jest urząd miejsca zamieszkania osoby rejestrującej.