Lepiej zainwestować w pewny i dokładny sprzęt

Alkomat, który wprowadzi kierowcę w błąd co do stanu trzeźwości, może być podstawą do żądania odszkodowania

Aktualizacja: 05.11.2009 07:02 Publikacja: 05.11.2009 05:30

Lepiej zainwestować w pewny i dokładny sprzęt

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Od kilku do kilkuset złotych – tyle trzeba dziś zapłacić za alkomat. Im droższy, tym jego wskazania powinny być dokładniejsze. Jak pokazuje praktyka, nie zawsze tak jest.

[b]Brak dokładności urządzenia może zaprowadzić kierowcę na ławę oskarżonych. Nie pozostaje on jednak bezradny. Jeśli zawierzył pewnemu sprzętowi, może dochodzić swoich praw przed sądem i żądać odszkodowania.[/b]

[srodtytul]Policja musi[/srodtytul]

Rozdają je księża w trakcie mszy, policjanci podczas kontroli i studenci przed wejściem na uczelnie. Koszt takiego alkomatu gadżetu to kilka złotych. Czy można zawierzyć jego wskazaniom?

– Nie radziłbym. Fakt, że urządzenie działa, nie oznacza, iż jego wskazania są wiarygodne – ostrzega Maciej Ślusarek z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. A od wskazań alkomatu zależy przecież rozmiar kary grożącej kierowcy "na podwójnym gazie".

– Musimy badać alkomaty, którymi posługujemy się w trakcie kontroli – mówi "Rz" Marcin Szyndler, rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji. – Bardzo często wydruk z alkomatu jest dowodem w sądzie. Nie możemy pozwolić sobie na jego podważenie. Często powtarzamy takie badanie kilka razy – tłumaczy. W poważniejszych wypadkach dodatkowo kierowcy bada się krew na zawartość alkoholu. – To dużo dokładniejsze – zapewnia Szyndler.

Policja przypomina też, że [b]zanim na własną rękę sprawdzi się stan trzeźwości, należy odczekać co najmniej 20 minut od spożycia ostatniej dawki alkoholu[/b]. Potem decyzja należy już do kierowcy.

Co zrobić, gdy okaże się, że prywatny alkomat oszukał kierowcę i jego wskazania są inne niż policyjnego?

– Sprawa jest bardzo skomplikowana – mówi adwokat Kazimierz Pawelec. Dodaje, że nawet jeśli alkomat nie był sprawdzany, ale kierowca przed podróżą skorzystał z urządzenia, a ono wprowadziło go w błąd, to nie popełnił przestępstwa umyślnie.

– [b]Brak świadomości powinien więc wyeliminować odpowiedzialność. Dużo prościej jest, kiedy w grę wchodzi sprzęt sprawdzony. Tu żądanie odszkodowania jest oczywiste[/b] – twierdzi mec. Pawelec. [b]Pytanie tylko, od kogo: producenta czy laboratorium, które badało urządzenie.[/b]

– Bronić może się każdy, i to w dowolny sposób – ocenia sędzia Rafał Puchalski.

To sąd decyduje jednak o tym, czy podsądny popełnił przestępstwo. – Najczęściej wśród dowodów są też inne badania (krwi), przesłuchania świadków, opinie biegłych – mówi sędzia.

[srodtytul]Czytajmy instrukcje[/srodtytul]

[b]Analizatory wydechu, potocznie nazywane alkomatami, nie są objęte prawną kontrolą metrologiczną. Nie znalazły się bowiem na liście urządzeń, dla których minister gospodarki w rozporządzeniu przewidział obowiązek legalizacji.[/b]

– Jego brak nie zamyka jednak drogi producentowi czy użytkownikowi do potwierdzenia rzetelności wskazań urządzenia – tłumaczy "Rz" Tomasz Kałduś z Głównego Urzędu Miar. I dodaje, że każdy z nich, by uwierzytelnić pomiary, może poddać przyrząd wzorcowaniu. Czynności tej dokonują m.in. akredytowane laboratoria oraz organy administracji miar.

Na czym polega wzorcowanie? – Na wyznaczaniu błędów wskazań w deklarowanych przez producenta punktach pomiarowych. W ten sposób firma dowiaduje się, jaka jest skala błędów wyznaczonych wskazań wytworzonego przez nią urządzenia. Informacja o tym, tak jak zalecane warunki przechowywania czy korzystania z przyrządu pomiarowego, mogą się znaleźć w instrukcji dołączanej przez producenta do alkomatu – mówi Kałduś.

[ramka][b]Stan nietrzeźwości zależy od ilości alkoholu[/b]

Stan nietrzeźwości w rozumieniu kodeksu karnego zachodzi gdy:

- zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo jest wyższa

- zawartość alkoholu w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo więcej

Stan po spożyciu w rozumieniu kodeksu wykroczeń zachodzi gdy:

- stężenie alkoholu we krwi zawiera się między 0,2 a 0,5 promila bądź

- zawartość alkoholu w 1 dm szcześciennym wydychanego powietrza wynosi od 0,1 do 0,25 mg [/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara