Starosta odmówił A.P. wydania prawa jazdy kategorii C i C+E, wskazując, iż otrzymał wyrok Sądu Rejonowego, w którym stwierdzono wobec mężczyzny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych z wyłączeniem pojazdów kat. C i E na okres 3 lat.
Tłumacząc swoją decyzję starosta odwołał się do art. 12 ust 2 pkt 2 i 3 ustawy o kierujących pojazdami. Zgodnie z tym przepisem prawo jazdy nie może być wydane osobie ubiegającej się o wydanie dokumentu kat. C i CE w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych obejmującego uprawnienie w zakresie prawa jazdy kat. B.
W odwołaniu od tej decyzji pełnomocnik kierowcy podkreśliła konieczność ochrony jego praw nabytych wobec braku przepisów przejściowych nowej ustawy o kierujących pojazdami. Dodała, iż A.P. jest kierowcą zawodowym, jedynym żywicielem rodziny i posiadanie prawa jazdy jest mu niezbędne do zarobkowania i utrzymania rodziny.
Argumentacja ta nie przekonała Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podtrzymało decyzję starosty. SKO wskazało dodatkowo, że A.P. kierował samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości i został za to skazany wyrokiem karnym. – Wydanie więc odwołującemu prawa jazdy we wnioskowanych kategoriach, tj. uprawniających do kierowania pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t stanowiłoby realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego – wyjaśnił organ, dodając, iż w realiach tej sprawy nie może być więc mowy o ochronie praw nabytych.
Inaczej całą sprawę ocenił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy (sygn. akt II SA/Bd 401/14), który w wyroku z 3 czerwca 2014 r. uchylił zarówno decyzję SKO, jak i poprzedzającą ją decyzję Starosty.