Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są główne trudności gospodarcze, z jakimi boryka się Królewiec?
- Jakie obawy związane z zamknięciem tranzytu przez Litwę wyrażają przedsiębiorcy z Królewca?
- Jakie są możliwe długofalowe konsekwencje ograniczeń transportowych dla lokalnych firm w Królewcu?
– Przewoźnicy morscy są gotowi zwiększyć flotę na trasach do obwodu królewieckiego, jeśli tranzyt lądowy towarów przez Litwę zostanie wstrzymany – zapewniał w minionym tygodniu minister Andriej Nikitin, cytowany przez portal kgd.ru.
Według Kremla sytuacja w obwodzie jest monitorowana. Obecnie na trasie Ust-Ługa-Bałtijsk kursują cztery promy kolejowe. Moskwa przyznaje, że obawy mieszkańców Królewca „są uzasadnione”, a gubernator ma rację, mówiąc, że nie można czekać na zamknięcie granic i dopiero wtedy reagować.
– Musimy działać aktywnie. I właśnie to robimy” – zapewnia minister.
Przez Litwę jadą żywność i leki dla Królewca
Pod koniec października Litwa ograniczyła ruch na przejściach granicznych na Białorusi. Rząd białoruski zdecydował później o przedłużeniu tego zakazu o miesiąc. Podróż do obwodu królewieckiego z wykorzystaniem uproszczonego dokumentu tranzytowego została utrzymana. Jednocześnie minister spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budrys oświadczył, że kraj zastrzega sobie prawo do zablokowania tranzytu przez Królewiec ze względów bezpieczeństwa.