NSA wyraził taki pogląd, rozpatrując przypadek mężczyzny, któremu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę na decyzję Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji dotyczących płatności, w ramach systemów wsparcia bezpośredniego.
Rolnik zaskarżył wyrok do NSA, jednak do rozstrzygnięcia merytorycznego sprawy nie doszło. Pod koniec ubiegłego roku do sądu wpłynęło pismo pełnomocnika mężczyzny informujące, że ten zmarł w listopadzie. Na dowód prawnik przedstawił poświadczoną za zgodność z oryginałem kserokopię odpisu skróconego aktu zgonu.
Sąd stanął przed dylematem, czy zawiesić postępowanie, czy je umorzyć. Wyjaśnił, że w razie śmierci strony w toku postępowania sądowoadmnistracyjnego ustawodawca w przepisach prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi dał dwa możliwe kierunki procedowania przez sąd i w obu przypadkach działanie sądu powinno nastąpić z urzędu.
NSA zwrócił uwagę, iż sąd zawiesza postępowanie z urzędu w razie śmierci strony lub jej przedstawiciela ustawowego, a wyjątkowo nie zawiesza się postępowania, jeżeli przedmiot postępowania odnosi się wyłącznie do praw i obowiązków ściśle związanych z osobą zmarłego. W przypadku drugiej opcji postępowania podlega umorzeniu chyba, że udział w sprawie zgłasza osoba, której interesu prawnego dotyczy wynik tego postępowania.
Dalej sąd wywodził, że przedmiotem tej sprawy są decyzje dotyczące przyznania rolnikowi płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego do gruntów rolnych, a zgodnie z przepisami ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego, jeżeli po doręczeniu decyzji rolnik zmarł, to jego spadkobiercy przysługują prawa, które przysługiwałyby spadkodawcy jako stronie postępowania.