Inwigilacja i Pegasus w Polsce: MSWiA zabrało głos. 23-stronicowa odpowiedź

Z 23-stronicowej odpowiedzi nadesłanej przez MSWiA wynika, że obecny model inwigilacji spełnia standardy, a postulaty rzecznika praw obywatelskich i trybunałów w tej kwestii nie zasługują na uwzględnienie.

Publikacja: 04.08.2022 14:29

Inwigilacja i Pegasus w Polsce: MSWiA zabrało głos. 23-stronicowa odpowiedź

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

W styczniu 2022 r. rzecznik praw obywatelskich wysłał premierowi obszerne wystąpienie w sprawie inwigilacji, m.in. w kontekście dopuszczalności korzystania z oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.

Jak pisał, do Biura RPO wpływają pytania obywateli w sprawie dopuszczalności wykorzystywania w toku kontroli operacyjnej oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. RPO już wielokrotnie sygnalizował konieczność podjęcia prac legislacyjnych w związku z niezgodnością przepisów inwigilacyjnych ze standardem konstytucyjnym określonym przez Trybunał Konstytucyjny. Przepisy te są również niezgodne ze standardami międzynarodowym i unijnym (określanymi przez orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE).

- Brak jakichkolwiek działań naprawczych w tej sferze wymaga kolejnej interwencji RPO. Stąd prośba do premiera o przyjęcie i uwzględnienie tych uwag i zaleceń – wskazywał Marcin Wiącek w wystąpieniu do prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.

Do dziś nie dostał odpowiedzi. A jak zauważa, w tym czasie zapadł ważny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. retencji danych telekomunikacyjnych. - Ponadto finalizowane są prace nad zmianami prawa, które nie tylko nie zmniejszają, ale wręcz rozszerzają zakres zatrzymywanych tych danych w Polsce - dodaje RPO.

Czytaj więcej

Inwigilacja w Polsce poza realną kontrolą. RPO pisze do premiera

Z 23-stronicowej odpowiedzi nadesłanej przez MSWiA wynika, że obecny model inwigilacji spełnia standardy, a postulaty RPO i trybunałów w tej kwestii nie zasługują na uwzględnienie.

W piśmie MSWiA wskazano, że obowiązujący obecnie model pracy operacyjnej, takich jak kontrola operacyjna czy uzyskiwanie danych telekomunikacyjnych, spełnia standardy określone w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 lipca 2014 r. (K 23/11).

Podniesiono, że w dotychczasowym orzecznictwie TK nie podważył dopuszczalności stosowania czynności operacyjno-rozpoznawcze w demokratycznym państwie prawa. Przeciwnie, wyraźnie podkreślił, że niejawne pozyskiwanie przez organy władzy publicznej informacji o obywatelach, w toku kontroli operacyjnej ukierunkowanej na zapobieganie przestępstwom, ich wykrywanie oraz zwalczanie, jest nieodzowne. Jawność tych czynności powodowałaby bowiem ich nieskuteczność, a to z kolei rzutowałoby na poziom bezpieczeństwa państwa i jego obywateli.

W piśmie MSWiA wskazano, że RPO w swoim wystąpieniu zdaje się nie zauważać funkcjonujących obecnie w przepisach mechanizmów zabezpieczających przed nieprawidłowościami w procesie zarządzania oraz stosowania kontroli operacyjnej, tj. przede wszystkim kontroli prokuratury i sądu. Organy te z jednej strony stanowią gwarancję zgodnego z prawem zarządzenia kontroli operacyjnej, z drugiej zaś – właściwego wykorzystania materiałów zawierających dowód przestępstwa (w postępowaniu przygotowawczym) oraz procedurę postępowania z materiałami, które takich informacji nie zawierają (niezwłoczne zniszczenie).

Podkreślono także, że funkcjonujące obecnie rozwiązania prawne dotyczące procedury postępowania przygotowawczego, gwarantujące podejrzanemu prawo do końcowego zaznajomienia się z materiałami sprawiają, że w przypadku włączenia do akt materiałów uzyskanych w wyniku stosowania kontroli operacyjnej (a temu celowi właśnie działania te służą), w istocie oznacza przekazanie takiej osobie również informacji o objęciu jej tym rodzajem czynności operacyjno-rozpoznawczych. Podniesiono również, że sugerowane przez RPO zmiany w przepisach pragmatycznych podmiotów uprawnionych do stosowania kontroli operacyjnej negatywnie wpłyną na możliwość zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom, dekonspirując działania podmiotów uprawnionych.

W styczniu 2022 r. rzecznik praw obywatelskich wysłał premierowi obszerne wystąpienie w sprawie inwigilacji, m.in. w kontekście dopuszczalności korzystania z oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.

Jak pisał, do Biura RPO wpływają pytania obywateli w sprawie dopuszczalności wykorzystywania w toku kontroli operacyjnej oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. RPO już wielokrotnie sygnalizował konieczność podjęcia prac legislacyjnych w związku z niezgodnością przepisów inwigilacyjnych ze standardem konstytucyjnym określonym przez Trybunał Konstytucyjny. Przepisy te są również niezgodne ze standardami międzynarodowym i unijnym (określanymi przez orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE).

Pozostało 83% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Sądy i trybunały
Reset TK musi poczekać. Rząd może jednak wpłynąć na pracę Przyłębskiej
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne