Reklama

Ewa Wrzosek: Adama Bodnara i mnie poróżniły priorytety

Mimo zgłaszanych przez środowisko prokuratorskie postulatów, prof. Adam Bodnar nie wydał nowego rozporządzenia, które realnie mogłoby usprawnić choćby prowadzenie śledztw – mówi „Rzeczpospolitej” Ewa Wrzosek, prokurator, radca generalny w Biurze Ministra Sprawiedliwości.

Publikacja: 01.09.2025 12:44

Prokurator Ewa Wrzosek

Prokurator Ewa Wrzosek

Foto: PAP/Paweł Supernak

Wraca pani do Ministerstwa Sprawiedliwości żeby walczyć o wolną i praworządną prokuraturę za ministra Żurka? Teraz się uda?

Do dwóch razy sztuka. A czy się uda? Jeśli chodzi o mnie na pewno nie zabraknie mi siły i determinacji. Tyle, że w tym moim powrocie do Ministerstwa Sprawiedliwości tak naprawdę wcale nie chodzi o mnie. Chodzi wyłącznie o prokuraturę. Nie znam nikogo, kto miałby wątpliwości co do tego, że prokuratura musi być wolna i praworządna. To jest w interesie nas wszystkich. Tych, którzy przychodzą do prokuratury ze swoimi sprawami i tych, którzy w niej pracują. Ale jednocześnie powinna też być sprawna, skuteczna i decyzyjna, a tego nam ewidentnie brakuje. Sprawne funkcjonowanie prokuratury musi być widoczne gołym okiem i dostrzegalne dla opinii publicznej, bo takiego działania, i to nie tylko prokuratury, ale szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, oczekują od nas obywatele.

Czytaj więcej

Prokurator Ewa Wrzosek wraca do Ministerstwa Sprawiedliwości

A dlaczego nie udało się za ministra Adama Bodnara? Tylko szczerze.

W pani pytaniu jest odpowiedź. Moją największą wadą jest szczerość. Staram się z nią walczyć, ale średnio mi wychodzi. A jeśli chodzi o pana profesora Adama Bodnara, najwyraźniej uznał (do czego oczywiście miał święte prawo), że ważniejsza od szczerości jest lojalność. Można rzec, że poróżniły nas priorytety.

Jaki ma pani pomysł na swoją działalność teraz?

Bardzo prosty – realizować obowiązki, które powierzył mi minister sprawiedliwości – prokurator generalny Waldemar Żurek. W głównej mierze jest to merytoryczna współpraca z ministrem sprawiedliwości w zakresie bieżących kontaktów z prokuratorem krajowym, przygotowywanie opinii, analiz i przedstawianie rekomendacji w sprawach kierowanych do ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego, a także reprezentowanie prokuratora generalnego w kontaktach z mediami. To ostatnie, oczywiście, z uwzględnieniem i zachowaniem odrębnej funkcji pełnionej przez dotychczasową rzeczniczkę prokuratora generalnego, prokurator Annę Adamiak.

Czytaj więcej

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek: Prezydent nie jest królem słońce
Reklama
Reklama

Są sprawy, które można załatwić bez ustaw i wymaganego podpisu prezydenta. Jeśli tak, to jakie?

Myślę, że jest szereg takich spraw, ale najpilniejszą i najistotniejszą jest zmiana regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek prokuratury. Do dziś podstawowym dokumentem szczegółowo regulującym bieżącą pracę wszystkich prokuratorów jest ten, który opracował Zbigniew Ziobro. Przez ostatnie dwa lata dokonano w nim jedynie kilku kosmetycznych zmian spowodowanych przystąpieniem polskiej prokuratury do prokuratury europejskiej. Mimo zgłaszanych przez środowisko prokuratorskie postulatów, prof. Adam Bodnar nie wydał nowego rozporządzenia, które realnie mogłoby usprawnić choćby prowadzenie śledztw. Jak rozumiem, uznano, że najpierw zostanie uchwalona nowa ustawa o prokuraturze. Skutek jest taki, że w obecnych realiach nie ma co liczyć na nowe prawo o prokuraturze, a prokuratorzy stosują stary regulamin Ziobry. A przecież ten akt prawny to wyłączna kompetencja ministra sprawiedliwości i żaden podpis prezydenta nie jest tu wymagany.

Czytaj więcej

Sprawa Bąkiewicza i „łamanie kręgosłupów”. Reformy prokuratury szybko nie będzie?

Co panią skłoniło do przyjęcia propozycji ministra Waldemara Żurka?

Nie jest tajemnicą, że z Waldemarem Żurkiem znamy się od lat, kiedy to wspólnie, z wieloma innymi odważnymi sędziami, prokuratorami i adwokatami walczyliśmy o najważniejszą dla nas i obywateli sprawę: niezawisłe sądy i niezależną prokuraturę. I jeśli komukolwiek miałabym bezwarunkowo zaufać, że na stanowisku ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego zrobi wszystko, by tak się stało – to jest to właśnie Waldemar Żurek. I wiem, że mu się uda, bo bardzo trudno pokonać kogoś, kto nigdy się nie poddaje.

Wraca pani do Ministerstwa Sprawiedliwości żeby walczyć o wolną i praworządną prokuraturę za ministra Żurka? Teraz się uda?

Do dwóch razy sztuka. A czy się uda? Jeśli chodzi o mnie na pewno nie zabraknie mi siły i determinacji. Tyle, że w tym moim powrocie do Ministerstwa Sprawiedliwości tak naprawdę wcale nie chodzi o mnie. Chodzi wyłącznie o prokuraturę. Nie znam nikogo, kto miałby wątpliwości co do tego, że prokuratura musi być wolna i praworządna. To jest w interesie nas wszystkich. Tych, którzy przychodzą do prokuratury ze swoimi sprawami i tych, którzy w niej pracują. Ale jednocześnie powinna też być sprawna, skuteczna i decyzyjna, a tego nam ewidentnie brakuje. Sprawne funkcjonowanie prokuratury musi być widoczne gołym okiem i dostrzegalne dla opinii publicznej, bo takiego działania, i to nie tylko prokuratury, ale szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, oczekują od nas obywatele.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo w Polsce
Jest kolejne weto prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o tzw. lex Kamilek
Podatki
Skarbówka przywróci termin na zgłoszenie rodzinnego spadku lub darowizny
Praca, Emerytury i renty
Święczkowski nie odpuszcza Tuskowi ws. emerytów. Chodzi o 1200 zł podwyżki
W sądzie i w urzędzie
Porażka nabitych w Amber Gold. Sąd oddalił ich roszczenia
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy wyjątkowo nierychliwy. Orzeczenie zapadło po... 57 latach
Reklama
Reklama