W rozmowie z TVN24 sędzia Hermeliński skrytykował uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich. W czwartek pięcioosobowy skład TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł, że przepis ustawy o RPO, który pozwala Rzecznikowi pełnić obowiązki po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę, jest niezgodny z konstytucją. Przepis straci moc po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw, czyli 16 lipca 2021 r. - wyrok został opublikowany w dniu ogłoszenia. Trybunał zobowiązał Sejm i Senat, by do tego czasu uchwalił "ustawę regulującą sytuacje, w których urząd Rzecznika jest nieobsadzony przez jakiś czas po upływie kadencji".
Do uzasadnienia decyzji TK, które wygłosił w czwartek sędzia sprawozdawca Stanisław Piotrowicz, odniósł się sędzia Hermeliński:
- Główna oś uzasadnienia sprowadza się do tego, że konstytucja upoważniła ustawodawcę jedynie do uregulowania zakresu i sposobu działania Rzecznika. Tylko na to pozwoliła. Natomiast nie pozwoliła na uregulowanie tego, co się dzieje po zakończeniu kadencji Rzecznika przed objęciem urzędu przez nowego RPO. Stając nawet na gruncie tego rozumowania, nie bardzo wyobrażam sobie jak sędzia Piotrowicz widzi możliwość konstytucyjnego uregulowania i wykreowania tej nowej instytucji - nie wiem nawet, jak ją nazwać - komisarza, pseudorzecznika czy jakiegoś figuranta określonej partii - mówił sędzia Hermeliński. Wyjaśnił, że skoro konstytucja nie daje ustawie upoważnienia do uregulowania tego, co się dzieje po zakończeniu kadencji rzecznika i przed objęciem urzędu przez nowego rzecznika, to tym bardziej nie może dawać upoważnienia do wykreowania takiej instytucji, która będzie sprzeczna z konstytucją.
Czytaj też: