Trwają konsultacje społeczne i uzgodnienia projektu dającego m.in. adwokatom i lekarzom możliwość powrotu do pracy po karnym skreśleniu z listy. Projekt zmian w ustawach korporacyjnych, który przygotowało Rządowe Centrum Legislacji, dotyczy kilkunastu zawodów.
Dziś orzeczenie zakazu wykonywania zawodu dla przedstawicieli wielu profesji oznacza brak możliwości powrotu. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego (wypowiedział się w tej sprawie 10 października 2010 r.) dożywotnie pozbawienie prawa do wykonywania zawodu jest zbyt restrykcyjną karą dyscyplinarną. Bo nawet w zwykłym procesie karnym funkcjonuje instytucja zatarcia.
Adwokaci i radcowie jednym głosem
Zgodnie z projektem m.in. adwokaci i radcowie mogliby mieć szansę na powrót do wykonywania zawodu po dziesięciu latach od orzeczenia tej najsurowszej kary. Władze obu samorządów w trakcie konsultacji społecznych wskazały, że po tak długim okresie prawnik powinien zdać egzamin. Jak przekonuje mecenas Jacek Trela, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej, w piśmie przesłanym do RCL brak takiej weryfikacji może stwarzać zagrożenie dla potencjalnych klientów.
Na konieczność zdawania egzaminu zwracają też uwagę radcowie. „Przez okres dziesięciu lat dochodzi do zasadniczej zmiany ustawodawstwa, wobec czego taki kandydat winien poddać się badaniu kwalifikacji zawodowych w postaci aktualnej wiedzy prawniczej" – pisze, przedstawiając stanowisko Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych wiceprezes Jan Łoziński. Jednakże sam pomysł, by dać możliwość powrotu do zawodu, rada ocenia pozytywnie.
Lekarze zdecydowanie przeciwni
W przeciwieństwie do niej Prezydium Naczelnej Rady Lekarskie stanowczo sprzeciwia się zmianom. Przekonuje, że w wypadku lekarzy i dentystów kara pozbawienia prawa wykonywania zawodu jest orzekana bardzo rzadko (od 1991 r. tylko pięć razy). Nie powinna podlegać zatarciu, ponieważ wiąże się z troską o ochronę zdrowia i życia pacjentów. NRL podkreśla też, że w wyroku z października 2010 r. Trybunał Konstytucyjny nie odnosił się bezpośrednio do lekarzy.