HR nie jest sztuką dla sztuki

Rozmowa z Izabelą Jarosz, Top Menedżer HR 2010

Publikacja: 24.03.2010 03:03

Izabela Jarosz

Izabela Jarosz

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

[b]Rz: Ten konkurs nie jest łatwy. Trzeba się do niego jakoś specjalnie przygotowywać?[/b]

Izabela Jarosz: I tak, i nie. Choć nie przygotowywałam się przed samym startem, ale tak naprawdę przygotowaniem był cały okres mojej pracy zawodowej. Konkurs był testem, który sprawdzał to, czego się nauczyłam przez ostatnie sześć lat.

[b]A co było największym wyzwaniem?[/b]

Największym, ale i najciekawszym było bezpośrednie spotkanie z jury. Sytuacja, gdy po drugiej stronie stołu siedzi kilkanaście osób i zadaje pytania ze wszystkich obszarów związanych z zarządzaniem ludźmi, to duże wyzwanie. Nie tylko pod względem wiedzy, ale też społecznego kontekstu.

[b]Psychologom jest pewnie łatwiej. Pani skończyła psychologię, a wcześniej historię sztuki. Kiedy i dlaczego zdecydowała się pani na HR? [/b]

Pierwsze krok zrobiłam już w czasie studiów. Choć myślałam o pracy na uczelni, to wybierałam kursy ukierunkowane nie tylko na psychologię naukową, ale i na zarządzanie zasobami ludzkimi. Jednak tak naprawdę decydujący był mój pierwszy konkurs przed sześcioma laty. W grze o staż wygrałam wtedy półroczną praktykę w dziale zasobów ludzkich Auchan. Po tej praktyce postanowiłam, że zostaję w HR. Ale był też dodatkowy, osobisty aspekt, ponieważ moja mama jest od lat szefem kadr.

[b]Jak zareagowała na pani wybór?[/b]

Bardzo mnie wspierała. Podczas pierwszej praktyki wyłożyła mi w szczegółach kodeks pracy, odpytała potem z rodzajów umów i do dziś jest dla mnie dużym wsparciem. Ta znajomość podstaw – w sensie rozumienia prawa pracy i relacji między pracownikiem a pracodawcą – ma istotne znaczenie w HR.

[b]Co panią najbardziej pociąga w tym zawodzie?[/b]

Myślę, że najfajniejsze jest to, iż dotyka się każdego aspektu funkcjonowania firmy. Ciekawym wyzwaniem jest rozwiązanie problemu, jak od strony zarządzania ludźmi sprawić, by biznes rósł. Trzeba się zastanowić, jakich ludzi zatrudnić, co zrobić, by chcieli się przyczyniać do rozwoju firmy i czerpali z tego satysfakcję.

[b]A co jest najtrudniejsze?[/b]

Chyba największym wyzwaniem jest przekonanie osób, które zarządzają firmą, że HR nie jest sztuką dla sztuki. Trzeba udowadniać cały czas, że działania HR tworzą wartość dla firmy i przekładają się na jej wyniki.

[ramka][b][link=http://kariera.pl/praca]Najnowsze oferty pracy czekają[/link][/b] [/ramka]

[b]Rz: Ten konkurs nie jest łatwy. Trzeba się do niego jakoś specjalnie przygotowywać?[/b]

Izabela Jarosz: I tak, i nie. Choć nie przygotowywałam się przed samym startem, ale tak naprawdę przygotowaniem był cały okres mojej pracy zawodowej. Konkurs był testem, który sprawdzał to, czego się nauczyłam przez ostatnie sześć lat.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Praca
Polscy seniorzy są chętni do dłuższej pracy. Jak im to ułatwić?
Praca
Polacy będą pracować krócej? Wkrótce ruszy pilotaż
Praca
Amerykanie wertują oferty pracy w Wielkiej Brytanii
Praca
Cyfrowe przyspieszenie w obsłudze pracowników z zagranicy
Praca
Jak przetrwać zwolnienie: rady dla zwalnianych i zwalniających
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem