Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie działania podjął polski rząd w odpowiedzi na aukcję artefaktów związanych z Holokaustem w Niemczech?
- Dlaczego sprzedaż pamiątek po Holokauście na polskich platformach sprzedażowych wzbudza kontrowersje?
- Jakie argumenty pojawiają się w debacie na temat etyczności handlu przedmiotami związanymi z Holokaustem?
- Jakie reakcje wywołało planowane przeprowadzenie aukcji artefaktów w Niemczech?
- W jaki sposób organizacje pozarządowe i rządowe interweniowały w kwestii sprzedaży listów obozowych?
„List posiada unikalny, ręcznie malowany kredkami pastelowymi obrazek z motywami symboli Bożego Narodzenia oraz szczęścia – podkowa. Obrazek pokazuje również trzy serca z inicjałami. (…) Jest to absolutnie unikalny list z obozu koncentracyjnego z malunkiem wewnątrz listu!!! Malowanie wewnątrz formularzy listowych było absolutnie zabronione i takie listy były natychmiast konfiskowane i niszczone przez cenzurę obozową. Trudno sobie wyobrazić, jakich argumentów wobec kapo oraz cenzora obozowego użył nadawca listu, że cenzura dopuściła ten list do wysłania” – czytamy w opisie aukcji na Allegro, w ramach której można kupić list polskiego więźnia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, adresowany do rodziny w Wąchocku. Cena wywoławcza – 4 tys. zł.
Czytaj więcej
Niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann w Neuss wywołał niemałe kontrowersje planując sprzedaż prywatnej...
To tylko jeden z wielu podobnych przedmiotów, które można nabyć na popularnych platformach aukcyjnych w Polsce. Choć handlowanie nimi jest – cytując minister kultury i dziedzictwa narodowego Martę Cienkowską – „po prostu obrzydliwe”.
Polscy politycy wytoczyli ciężkie działa przeciw organizatorom aukcji w Niemczech
Minister Cienkowska użyła wyżej wskazanych słów w reakcji na aukcję, którą w listopadzie miał zamiar przeprowadzić niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann w Neuss. Jak informował niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, pod młotek miały trafić łącznie 623 artefakty, w tym m.in. list więźnia z Auschwitz, diagnoza lekarska pochodząca z obozu koncentracyjnego Dachau dotycząca przymusowej sterylizacji więźnia, karta z kartoteki Gestapo z informacją o egzekucji żydowskiego więźnia, antyżydowski plakat propagandowy oraz gwiazda żydowska z obozu Buchenwald. Cena wywoławcza poszczególnych przedmiotów wahała się od około 350 do 500 euro.