Reklama

Jarosław Kaczyńskim kontra Sławomir Mentzen. O co idzie gra?

– Obecność pana (Sławomira) Mentzena w polityce jest jednak pewnym nieporozumieniem – tak lider PiS Jarosław Kaczyński skomentował kilka dni temu propozycję lidera Nowej Nadziei, partii współtworzącej Konfederację, by „gospodarzem” paktu senackiego Konfederacji z PiS był prezydent Karol Nawrocki. W ostatnich tygodniach Kaczyński nie szczędził Mentzenowi uszczypliwości, na co Sławomir Mentzen odpowiadał tym samym.

Publikacja: 16.10.2025 14:34

Jarosław Kaczyński przysłuchuje się wypowiedzi Sławomira Mentzena z sejmowej mównicy

Jarosław Kaczyński przysłuchuje się wypowiedzi Sławomira Mentzena z sejmowej mównicy

Foto: PAP/Leszek Szymański

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Co wywołuje napięcia między Jarosławem Kaczyńskim a Sławomirem Mentzenem?
  • Jakie są obecne sondażowe wyniki Konfederacji i innych partii politycznych?
  • Dlaczego zdolność koalicyjna staje się kluczowym aspektem dla głównych partii?
  • Jakie pomysły i deklaracje padają w kontekście współpracy PiS z Konfederacją?
  • Jakie strategiczne decyzje mogą zaważyć na kształcie przyszłej sceny politycznej?

Sondaże wskazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, Koalicja Obywatelska miałaby szanse je wygrać – ale obecna koalicja rządząca straciłaby większość. Mało tego – co najmniej dwie z czterech tworzących ją partii regularnie lądują poniżej progu wyborczego (PSL i Polska 2050), a trzecia (Lewica) balansuje na granicy progu wyborczego. „Pamiętajmy: pesymizm to strata czasu” – napisał premier Donald Tusk, prezentując grafikę dotyczącą sondażu OGB. 

Reklama
Reklama

Ostatni sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski wskazuje, że Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 29,8 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość na 28,9 proc.  Z kolei z opublikowanego 15 października sondażu preferencji partyjnych Ogólnopolskiej Grupy Badawczej wynika, że na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34,05 proc. badanych, na PiS – 27,91 proc.

Preferencje partyjne

Preferencje partyjne

Foto: Infografika PAP

Co z tych sondaży, wykonanych na półmetku kadencji, wynika dla partii Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego? Konieczność zadbania o tzw. zdolność koalicyjną. Obie partie, przy obecnym układzie sondażowych sił, do utworzenia większości potrzebowałyby Konfederacji.  

Reklama
Reklama

Tym bardziej zaskakiwać może dystans, z jakim Jarosław Kaczyński wypowiada się o Sławomirze Mentzenie. – Ataki, które przypuszcza w naszym kierunku kierownictwo PiS, są rodzajem komplementu, bo to znaczy, że oni widzą duże możliwości rozwoju politycznego przed Konfederacją – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Krzysztof Bosak, lider Ruchu Narodowego i wicemarszałek Sejmu.  

Jak rozwijał się konflikt między Jarosławem Kaczyńskim a Sławomirem Mentzenem

Między Jarosławem Kaczyńskim a Sławomirem Mentzenem iskrzy już od pewnego czasu. Iskrzyć zaczęło tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich, gdy Mentzen – już jako były kandydat, który nie dostał się do drugiej tury – zaprosił Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego do zapoznania się z jego postulatami i podpisania się pod nimi. Od tego uzależniał poparcie.

Karol Nawrocki zgodził się ze wszystkimi ośmioma punktami, które znalazły się w przygotowanym przez Mentzena dokumencie i bez głębszej dyskusji złożył pod nimi swój podpis. Rafał Trzaskowski zgodził się z czterema punktami, tymi, które dotyczyły niewprowadzania nowych podatków, opłat i składek, utrzymania obrotu gotówkowego, niezaostrzania dostępu do broni i niewysłania polskich żołnierzy do Ukrainy. W pozostałych kwestiach – m.in. dotyczących wspierania Ukrainy w drodze do NATO, ustawy o mowie nienawiści i praw społeczności LGBT – Trzaskowski bronił swojego zdania. To sprawiło, że w powszechnym odczuciu w tej potyczce lepiej wypadł Rafał Trzaskowski

Czytaj więcej

Mentzen podsumowuje rozmowy z Nawrockim i Trzaskowskim. „Idźcie na te wybory!”
Reklama
Reklama

Już po wyborach prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że ich wynik to „czerwona kartka” dla rządu Donalda Tuska. Zaproponował więc powołanie rządu technicznego, złożonego ze specjalistów. Zaapelował do wszystkich sił politycznych, aby poparły tę inicjatywę. „Propozycja Jarosława Kaczyńskiego, dotycząca rządu technicznego i zakończenia rządów Tuska, na pierwszy rzut oka wydaje się nie mieć żadnych szans na większość w Sejmie. Jeżeli jednak Kaczyński wie więcej ode mnie i jest o czym rozmawiać, to zapraszam na spotkanie. Omówmy to” – opisał tę sytuację na portalu X Sławomir Mentzen.

Czy spodziewał się takiej odpowiedzi? Prezes PiS zrobił wyjątek od zasady, że nie rozmawia z dziennikarzami na sejmowym korytarzu i już przy drzwiach – zapytany o propozycję lidera Konfederacji odparł: – Jest jednak pewna proporcja odnosząca się i do wielkości klubów, i do doświadczenia politycznego. Także być może do was to nie przemawia, ale jestem z zupełnie innego pokolenia, waszych dziadków, nawet nie rodziców i dla mnie to jednak ma znaczenie – powiedział. 

Słowa te zostały odczytane jako „potraktowanie z buta” Sławomira Mentzena. 

Deklaracja Polska, „zaproszenie do współpracy” czy pułapka na Konfederację? 

W lipcu 2025 r. PiS przedstawił projekt dziesięciopunktowej Deklaracji Polskiej. – Propozycja skierowana (jest) przede wszystkim do Konfederacji, ale także i innych ugrupowań, by podpisały te punkty – mówił prezes PiS, wyraźnie domagając się deklaracji, że Konfederacja nie będzie współpracowała z PiS. Pierwszy punkt „Deklaracji Polskiej” brzmiał bowiem: „Nie dla koalicji z Tuskiem i jego ludźmi”. „Żaden rząd, ani teraz, ani też nigdy w przyszłości nie będzie tworzony z udziałem sił politycznych Donalda Tuska. Za przestępcze działania antypolskie Donald Tusk i jego współpracownicy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej i cywilnej” – brzmiało uzasadnienie pierwszego punktu. 

Reklama
Reklama

Całą „Deklarację Polską” opisał w poście na Facebooku były premier Mateusz Morawiecki. „Deklaracja Polska to odpowiedź na kryzys suwerenności, chaos instytucjonalny i brak wizji rozwoju narzucanej przez obecną większość” – wyjaśnił. „Deklaracja Polska to (...) zaproszenie do współpracy dla wszystkich, którym zależy na silnej, bezpiecznej i suwerennej Polsce” – dodał Morawiecki. 

Rafał Bochenek wezwanie do podpisania dokumentu kierował już bezpośrednio do Konfederacji.  „Zapraszamy środowisko Konfederacji do poparcia tych postulatów. Pójdźmy razem” – wzywał.  

Ale, jak się okazało, Konfederacja i Mentzen nie podzielali tego optymizmu, obawiając się powtórzenia losów Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin Romana Giertycha; te dwie partie weszły w skład koalicji z PiS-em (i do rządu Kazimierza Marcinkiewicza, a potem Jarosława Kaczyńskiego), a po jej rozpadzie nazywane były „przystawkami”, bo żadna z nich od tamtego momentu nie zdobyła już znaczącej pozycji. 

Reklama
Reklama

Być może takiego właśnie scenariusza obawiał się Sławomir Mentzen, oceniając pod koniec lipca w „Sygnałach Dnia” w radiowej Jedynce, że „Jarosław Kaczyński to polityczny gangster” i dodając, że „zniszczył każdego koalicjanta”, z którym dotąd współpracował. Potem powtórzył to w nagraniu umieszczonym na profilu Konfederacji na platformie X. 

– Niestety, Kaczyński to jest prawdziwy gangster polityczny. To nie jest miły starszy pan, który ma dobre poczucie humoru, czasem rzuci fajnym grepsem, że jest taki sympatyczny i należy się z nim dobrze dogadywać, bo on przecież chce dobrze dla Polski. Nie! To jest polityczny gangster, który chce dobrze tylko dla swojej partii – mówił Mentzen. – Interes państwa jest dla niego znacznie mniej ważny, niż interes jego partii. PiS jest dla Kaczyńskiego najważniejszy, dla niego najważniejsze jest to, żeby on dalej był prezesem PiS-u i wszystko inne nie ma znaczenia. Jest w stanie zniszczyć każdego, kto mu się sprzeciwi. Jest w stanie zniszczyć każdego swojego koalicjanta, który mu na to pozwoli. Pamiętacie jego poprzednich koalicjantów? Co się stało z (Andrzejem) Lepperem? Lepper najpierw stracił partię, wyleciał z polityki, a następnie zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Giertych. Stracił partię, stracił poparcie, wyleciał z polityki, zwariował. Gowin? Stracił partię, stracił poparcie, załamał się psychicznie, skończył w jakimś wariatkowie, nie ma go. Ziobro? Stracił partię, stracił poparcie, stracił zdrowie, teraz jest jakimś szeregowym posłem, nie ma prawie żadnego wpływu na to, co się dzieje w Prawie i Sprawiedliwości, do którego musiał wrócić – wymieniał niemal jednym tchem Mentzen.

– Kaczyński do tej pory zniszczył, nie tylko politycznie, ale również fizycznie, psychicznie, każdego poprzedniego swojego koalicjanta. To jest polityczny gangster! – perorował w nagraniu Mentzen. 

Jak dodał, PiS nie jest zainteresowany tym, by być w koalicji z silnym partnerem. – On nie potrzebuje, on nie potrafi działać w koalicji z inną silną partią. Potrafi działać albo bez żadnej koalicji, albo z koalicjantami, którzy są na tyle słabi, że nie są w stanie mu się w żadnej sprawie przeciwstawić, a potem i tak będzie ich niszczył, nawet jeśli nie będą mu się przeciwstawiać. To jest to, w jaki sposób Jarosław Kaczyński patrzy na świat – twierdził lider Konfederacji. 

Reklama
Reklama

Mentzen stwierdził też, że Jarosław Kaczyński „zdecydowanie wolałby mieć koalicję ze słabym PSL-em, ze słabym Hołownią (Polską 2050), być może nawet ze słabym Razem, a nie z silną Konfederacją”. – To jest ostatnia rzecz, na której mu zależy. On teraz może nas chcieć wpychać w ramiona Platformy Obywatelskiej, kogokolwiek. Ja nie wiem, jakie on ma zamiary, nie wiem, co on będzie robił, ale wiem, że jest w tym momencie do nas wrogo nastawiony, że mówi o nas złe rzeczy, że kłamie na temat Konfederacji, że próbuje nas rozbić na Ruch Narodowy oraz Nową Nadzieję, że jego nastawienie względem Konfederacji jest całkowicie wrogie – konkludował Mentzen w nagraniu z datą 29 lipca 2025 r. 

Już we wrześniu, na konferencji w Krakowie, Jarosław Kaczyński już otwarcie przyznał, że osią sporu z Konfederacją są obawy o możliwość jej współpracy z Platformą Obywatelską po wyborach. – Gdyby zrealizować to, co w znacznej części głosi Konfederacja, to Polska natychmiast by się rozpadła; dlatego tu naszego sojusznika nie ma – mówił prezes PiS. Wspomniał w tym kontekście o pomysłach płatnej służby zdrowia, płatnej oświaty i „totalnej” prywatyzacji. Według prezesa PiS politycy Konfederacji „zerwali maski” i „mówią, że są gotowi zawrzeć sojusz z PO”. 

Pakt senacki i zwrot Konfederacji w stronę Karola Nawrockiego

Potem padła propozycja paktu senackiego, który po wyborach PiS mógłby zawrzeć z Konfederacją. Kto wpadł na ten pomysł? Tego dokładnie nie wiadomo, media wspominały, że taka koncepcja narodziła się „na zapleczu Nowogrodzkiej”. Źródła Polskiej Agencji Prasowej w PiS przekazały jej dziennikarzom, że ugrupowanie to zabiega o koalicjanta i że mogłaby nim zostać Konfederacja pod warunkiem podpisania deklaracji programowej. Z kolei źródła w Konfederacji mówiły o „niepoważnej propozycji” i oceniły ją jako grę obliczoną na pozyskanie elektoratu kosztem Konfederacji. 

Czytaj więcej

Sondaż: Czy Karol Nawrocki zbliży do siebie PiS i Konfederację? Opinia Polaków

Posłem, który publicznie opowiadał się za takim rozwiązaniem, jest Janusz Kowalski – w rozmowie z Gazetą.pl mówił że jest zwolennikiem paktu senackiego – ale wśród stron wskazywał PiS, Konfederację i Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna. 

Reklama
Reklama

Możliwość takiego rozwiązania zauważył też jeden z prominentnych polityków Prawa i Sprawiedliwości, były szef resortu edukacji Przemysław Czarnek. Z kolei były szef MON Mariusz Błaszczak, pytany o taką możliwość, odpowiedział w „Sygnałach Dnia” napomnieniem: – 10 punktów. 10 punktów, które zgłaszał pan prezes Jarosław Kaczyński. 10 punktów, które stanowiłyby fundament porozumienia – mówił, przypominając „Deklarację Polską”, zaprezentowaną w lipcu przez Jarosława Kaczyńskiego. 

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Dlaczego Sławomir Mentzen gra na Karola Nawrockiego?

8 października 2025 r. rano Sławomir Mentzen stwierdził w Radiu Zet, że w sprawie możliwego paktu senackiego Konfederacji z PiS mógłby rozmawiać z prezydentem Karolem Nawrockim. – Gdyby Karol Nawrocki był gospodarzem paktu senackiego, szerokich sił prawicowych, to byłoby to bardzo ciekawe rozwiązanie – powiedział. Zaznaczył jednak, że nie zamierza rozmawiać na ten temat z Kaczyńskim, który „bez przerwy powtarza, że nie chce z nami rozmawiać”. Zdaniem Mentzena, Kaczyński „nie jest człowiekiem, który dotrzymuje umów”. Jednak – w ocenie Sławomira Mentzena – prezydent Karol Nawrocki „rozumie zarówno jego zdanie, jak i argumenty Kaczyńskiego” oraz „zależy mu na poprawie relacji na prawicy”. 

Podał też warunek współpracy Konfederacji z PiS: tylko wtedy, jeśli z PiS odejdą zarówno Jarosław Kaczyński, jak i były premier Mateusz Morawiecki. – Z Kaczyńskim nie ma co rozmawiać, ciągle nas obraża i kłamie na nasz temat, a do tego nie dotrzymuje umów – stwierdził 8 października Sławomir Mentzen w Radiu Zet.

Jeszcze tego samego dnia do słów tych odniósł się na konferencji właśnie Kaczyński. Pytany o pakt senacki, którego gospodarzem miałby być Nawrocki, powiedział, że pomysł taki jest „racjonalny, ale oczywiście ta racjonalność bywa zakłócana”. – Racjonalni ludzie, jako tako wychowani, nie rzucający całkowicie nieprawdziwych oskarżeń, mogą ze sobą rozmawiać, ale jeżeli ktoś cierpi na jakieś niedostatki, to powinien najpierw się doprowadzić do dobrego stanu, a dopiero później przejść do polityki – stwierdził. 

Stwierdził też, że łączenie takich propozycji z „obraźliwymi występami pokazuje tylko jedną rzecz – obecność pana Mentzena w polityce jest jednak pewnym nieporozumieniem”.

Po tych wystąpieniach prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przy wielu okazjach odnosił się do poglądów Sławomira Mentzena. – Nie może być tak – bo to jest nie tylko niesprawiedliwe, niegodne moralnie, ale to jest także skrajnie niebezpieczne dla społeczeństwa – jeżeli nożyce dochodów się tak bardzo rozwierają. Jeżeli powstaje grupa o gigantycznych dochodach, a inni z kolei żyją w biedzie. My takiej Polski nie chcemy. To pan Mentzen takiej Polski chce – mówił prezes PiS w Białymstoku. Z kolei 12 września, podczas konferencji, poświęconej posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego po przekroczeniu przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej, Kaczyński odniósł się również do wpisu Sławomira Mentzena. Mentzen napisał, że „nie czuje się uspokojony”. 

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński komentuje słowa Donalda Trumpa. „Ja uważam inaczej”

– Sprawa pana Mentzena i Nowej Nadziei (...) to jest sprawa do dłuższego omówienia. Mamy do czynienia z formacją społecznie darwinistyczną, to pogląd i błędny, i anachroniczny, i taki, który doprowadził kiedyś do potwornych nieszczęść, w tym śmierci milionów ludzi, mówię tu o głodzie w Irlandii (chodzi o wydarzenia z lat 1845–1849 – red.). Anglia, której częścią była Irlandia, mogła interweniować w sposób skuteczny, miała odpowiednie zasoby finansowe i niestety tak nie było, właśnie w imię tego rodzaju ideologii (...) Wiązanie przez niektórych nas z nimi (z Nową Nadzieją – red.) jest kompletnym nieporozumieniem, my jesteśmy po przeciwnych stronach barykady, my jesteśmy partią solidarności społecznej, wspólnoty narodowej. A oni, gdyby przeprowadzili swój program, to polskie społeczeństwo i polskie państwo by wyleciało w powietrze – mówił Kaczyński. Przekonywał też, że partia Mentzena chce „wszystko prywatyzować” (w tym kontekście wymienił oświatę, służbę zdrowia oraz lasy), co sprawiłoby, jego zdaniem, że „ogromna część Polaków znalazłaby się w sytuacji beznadziejnej”. 

Kaczyński stwierdził też, że Nowa Nadzieja jest kontynuacją partii „znanych z wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego”. – Nikt tego nie traktował poważnie. Radziłbym, by wrócić do traktowania w sposób właściwy. Na poważnie się tego traktować nie da – podsumował.

Co na to Koalicja Obywatelska? Donald Tusk: to przypomina raczej wojnę domową niż gotowość do współpracy

Donald Tusk do konfliktu Jarosława Kaczyńskiego ze Sławomirem Mentzenem odnosił się z nieukrywaną rezerwą. „To, co (...) dzieje się na linii pan Mentzen – pan Kaczyński, przypomina raczej dziś wojnę domową niż gotowość do współpracy” – mówił. Zdaniem premiera „emocje tylko będą rosły, więc będziemy się temu pewnie przyglądać”. 

– Ja mam swoje plany dotyczące przyszłych wyborów i one na pewno nie są planami, które ucieszą pana Kaczyńskiego, pana Nawrockiego czy pana Mentzena – zapowiedział premier i lider Koalicji Obywatelskiej.  

Gra idzie o większą stawkę, niż tylko o retoryczne przepychanki Sławomira Mentzena z Jarosławem Kaczyńskim. To gra o 13,8 proc. głosów, które zdobyłoby, według sondażu United Surveys, ugrupowanie Mentzena. I które pozwolą zdobyć parlamentarną przewagę w przyszłym wyborczym rozdaniu. Konfederacja stała się „języczkiem u wagi”, ugrupowaniem, które rozstrzygnie, kto rzeczywiście będzie sprawował władzę po wyborach parlamentarnych za dwa lata. 

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Co wywołuje napięcia między Jarosławem Kaczyńskim a Sławomirem Mentzenem?
  • Jakie są obecne sondażowe wyniki Konfederacji i innych partii politycznych?
  • Dlaczego zdolność koalicyjna staje się kluczowym aspektem dla głównych partii?
  • Jakie pomysły i deklaracje padają w kontekście współpracy PiS z Konfederacją?
  • Jakie strategiczne decyzje mogą zaważyć na kształcie przyszłej sceny politycznej?
Pozostało jeszcze 98% artykułu

Sondaże wskazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, Koalicja Obywatelska miałaby szanse je wygrać – ale obecna koalicja rządząca straciłaby większość. Mało tego – co najmniej dwie z czterech tworzących ją partii regularnie lądują poniżej progu wyborczego (PSL i Polska 2050), a trzecia (Lewica) balansuje na granicy progu wyborczego. „Pamiętajmy: pesymizm to strata czasu” – napisał premier Donald Tusk, prezentując grafikę dotyczącą sondażu OGB. 

Pozostało jeszcze 97% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Krzysztof Bosak o pakcie senackim PiS i Konfederacji: Temat wisi w powietrzu
Polityka
Stołeczna Ochota: lewica i ruchy miejskie zerwały koalicję, ale ich działacze w niej pozostali
Polityka
Sondaż: Czy Karol Nawrocki zbliży do siebie PiS i Konfederację? Opinia Polaków
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Donald Tusk na EFNI: Polska staje się perłą w koronie całej wspólnoty Zachodu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama