Reklama

Donald Tusk dwa lata po wyborach: Nie skapitulujemy, walka o lepszą Polskę trwa

Premier Donald Tusk w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych, które doprowadziły do utworzenia koalicyjnego rządu i odsunięcia PiS-u od władzy, zwrócił się do wyborców. Szef rządu podczas otwartego spotkania w Piotrkowie Trybunalskim zapewnił między innymi, że „nie zrezygnuje z walki o lepszą Polskę”.

Aktualizacja: 15.10.2025 19:28 Publikacja: 15.10.2025 17:46

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Adam Warżawa

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak przebiegało spotkanie premiera Donalda Tuska w Piotrkowie Trybunalskim w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych?
  • Jakie tematy były poruszane podczas otwartego wydarzenia zorganizowanego przez Donalda Tuska?
  • Jakie są wyniki sondażu dotyczącego oceny rządu koalicji przez Polaków po dwóch latach od wyborów?

W środę 15 października mijają dwa lata, odkąd obecna koalicja rządząca – tworzona przez Koalicję Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polskę 2050 i Lewicę – wygrała wybory parlamentarne. Na komitety tych partii głosowało łącznie 53,71 proc. uczestników wyborów. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało wówczas poparcie 35,38 proc. głosujących, Konfederacja – 7,16 proc. 

Choć w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych premier Donald Tusk zdecydował o nieorganizowaniu wspólnych wydarzeń w koalicji, spotkał się on tego dnia z wyborcami, mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego. Co podczas wydarzenia powiedział szef rządu?

Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim: Nie zrezygnujemy z walki o lepszą Polskę

Premier Donald Tusk, który 15 października spotkał się z wyborcami podczas otwartego wydarzenia, zorganizowanego w hali sportowej Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 4 (ZSP 4) w Piotrkowie Trybunalskim, zaznaczył, że „nie zrezygnuje z walki o lepszą Polskę”. 

Reklama
Reklama

- Nie muszę was przekonywać, że po tych dwóch latach – ciężkich latach – jeśli ja dostrzegam jakiś deficyt, jakiś brak, który dotyka mnie –  tak po ludzku najbardziej – to to jest brak zrozumienia między Polakami, co jest naszym autentycznym, narodowym interesem - powiedział Donald Tusk. - Chciałem powiedzieć z głębokim przekonaniem, że my nie skapitulujemy. Ta walka o lepszą Polskę trwa, nigdy nie można spocząć — stwierdził premier. - Nigdy nie można zrezygnować. Czasami wątpicie, rozumiem to. Często mówicie: „Szybciej! Mocniej! Dlaczego tak powoli? Dlaczego tego nie dowieźliście?”. Macie absolutnie prawo i rację. Tak, jesteście od tego, żeby tego dopilnować, a jak trzeba, to nawet krzyczeć na władzę którą sami wybraliście – dodał. 

Czytaj więcej

Na półmetku kadencji rząd Donalda Tuska jest w kryzysie, ale PiS wcale nie ma się lepiej

Szef rządu mówił także o napięciach, do jakich dochodziło w ostatnim czasie w koalicji rządzącej. — Nie kupuję argumentu, że to wina Tuska, że Hołowni spadło. Każdemu spada na własne życzenie — potwierdziła Tusk.— Naprawdę wolałbym, żeby wszyscy, którzy tworzą ten rząd i którzy walczą każdego dnia o to, żeby było trochę lepiej, z dnia na dzień, żeby wszyscy byli też w dobrej kondycji, ale dla wszystkich wszystkiego nie ogarnę, jeżeli chodzi o partie polityczne — zaznaczył polityk.

Tusk odniósł się również do słów Roberta Bąkiewicza, które padły na sobotnim wiecu PiS. Jak ocenił premier, taki język może „doprowadzić do politycznej katastrofy”. – Nie wiem, czy słyszeliście, jak ten człowiek do zebranych kilku tysięcy zwolenników PiS i pana Jarosława Kaczyńskiego nie krzyczał, tylko ryczał wręcz o tym, (…) że jesteśmy chwastami, które trzeba wyrwać. To jest ten język, który może doprowadzić do takiej społecznej, politycznej katastrofy – powiedział szef rządu. - Przywrócenie elementarnego szacunku do siebie samych jest absolutnie kluczowe i to zadanie tak czy inaczej, pozostaje aktualne – dodał.

Incydent podczas spotkania z Donaldem Tuskiem w Piotrkowie Trybunalskim 

Podczas przemówienia Donalda Tuska w Piotrkowie Trybunalskim doszło do incydentu – wystąpienie premiera przerwali aktywiści – w tym działaczka klimatyczna Dominika Lasota – trzymający w rękach transparent z hasłem „Jeden rząd już obaliliśmy”. 

Czytaj więcej

„Rzecz w tym”: Półmetek kadencji Sejmu – czy koalicja rządzi tylko po to, żeby rządzić?
Reklama
Reklama

- Dokończę i pani będzie miała możliwość zabrania głosu. Tutaj są takie reguły i nic nie zwalnia nas z kultury dialogu - powiedział premier. - Pani nie szanuje w ten sposób tutaj zebranych. Pani naprawdę przeszkadza nie mi, ale kilkuset osobom, które przyszły na nasze spotkanie - stwierdził Tusk, zwracając się do aktywistki. 

Jedna z działaczek trzymała także transparent z napisem „Gdzie asystencja osobista?”, do czego bezpośrednio odniósł się premier. - Widzę ten plakat „Gdzie asystencja osobista?”. Nigdy w historii nie przeznaczono tylu środków, i to było też moje osobiste zobowiązanie. Nie było takiego premiera w Polsce, który by tyle godzin, dni i tygodni poświęcił niepełnosprawnym - zaznaczył Tusk. 

Tusk o młodych: Ich sytuacja stała się lepsza, co nie znaczy, że fajna

Podczas sesji pytań od publiczności, jako pierwsza głos zabrała jedna z kobiet z grupy, która przyniosła transparenty. - Ten baner, który pan zobaczył o asystencji był tylko jednym, który nam został po tym dość nieprzyjemnym ataku. Chcę panu tylko powiedzieć tyle, że usłyszeliśmy porównanie naszych emocji do emocji Bąkiewicza i jego ekipy, tylko różnica jest taka, że my głosowałyśmy na pana koalicję 15 października. Mało tego, naszą pracą kobiety poszły na wybory i głosowały na was - mówiła działaczka, zaznaczając, że obecnie dyskusja o bezpieczeństwie zamyka się na kwestii zbrojeń, tymczasem – jak oceniła – bezpieczeństwo dotyczy także innych sfer życia codziennego. - Mam 30 lat i minimalne szanse na własne mieszkanie. Być może nie będę mieć męża, z którym będę mogła dzielić kredyt, nie wiem czy będę mogła mieć dziecko, bo nie wiem, czy będzie mnie na nie stać. Bardzo wiele razy pan powtórzył, że Polska jest 20. gospodarką na świecie, więc chcę zapytać, jak to jest, że w tej 20. gospodarce na świecie młodym ludziom, takim jak my, nie starcza pierwszego? - pytała premiera kobieta. 

Czytaj więcej

Sondaż. Rząd zmarnowanych nadziei. Nawet wyborcy koalicji oczekiwali znacznie więcej

Jak zaznaczył Donald Tusk, nie może się zgodzić z argumentem, iż przez dwa lata jego rządów osoby, które mają dzieci lub chcą je mieć, zostały poszkodowane. - Jest dokładnie odwrotnie - powiedział. Polityk mówił także o programach socjalnych i pomocy dla dzieci niepełnosprawnych. - Odrzucam – i to z całą mocą – zarzuty, że ten rząd, że od 15 października wasza sytuacja stała się gorsza. Stała się lepsza, co nie znaczy, że fajna, zgodzę się - przyznał szef rządu. - Zdaję sobie sprawę z tego, ile jest spraw jednostkowych, i one są dość liczne – że nie powodzi się w życiu, z różnych powodów. I to nie jest zawsze odpowiedzialność tego, komu się nie powodzi. Jednak w państwie, w którym udało się obniżyć inflację poniżej 3 proc., czyli ceny nie szaleją, gdzie bezrobocie jest najniższe w Europie (...) czy to jest raj na Ziemi? Wiadomo, że nie (...) Jeśli chcecie naprawić cały świat, to ja nie mam szans z wami oczywiście - zaznaczył Tusk. 

Jak po dwóch latach Polacy oceniają rząd Donalda Tuska? Wyniki sondażu

Dwa lata po wyborach parlamentarnych w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” aż 65,4 proc. respondentów przyznaje, że Koalicja 15 października rządzi gorzej, niż się spodziewali. 27,7 proc. twierdzi, że koalicja rządzi zgodnie z ich oczekiwaniami. A jedynie 3,3 proc. respondentów uważa, że władza jest sprawowana lepiej. Nie ma zdania 3,5 proc. badanych.

Reklama
Reklama

Foto: Paweł Krupecki

Nie dziwi, że 71 proc. wyborców opozycji (PiS, Konfederacji, Partii Razem, Konfederacji Korony Polskiej) ma złe zdanie o administracji Donalda Tuska, ale dzwonkiem alarmowym powinno być dla premiera, że aż 43 proc. wyborców Koalicji 15 października uważa, że rządzi ona „gorzej, niż się spodziewali”. Jeśli chodzi o wyborców Koalicji Obywatelskiej, to niezadowolonych jest 42 proc. wyborców, ale aż 83 proc. Trzeciej Drogi i 74 proc. Nowej Lewicy. Wśród głosujących na Konfederację i PiS to odpowiednio: 84 proc. i 86 proc. A jedynie niewiele ponad połowa głosujących na KO (51 proc.) uważa, że obecna koalicja „rządzi zgodnie z moimi oczekiwaniami”, znacznie mniej Nowej Lewicy (21 proc.) oraz Trzeciej Drogi (11 proc.).

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

47 proc. wyborców głosujących w wyborach prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego uważa, że rządzący nie spełniają pokładanych w nich nadziei, a 48 proc. jest odwrotnego zdania. Wyborcy Szymona Hołowni mają gorszą opinię o obecnej władzy, gdyż 53 proc. uważa, że jest ona sprawowana poniżej ich oczekiwań, a jedynie 27 proc. nie jest zawiedzionych. Oczywiście, najgorzej obecna koalicja rządząca wypada w oczach elektoratu prawicowych kandydatów na prezydenta. Takiego zdania jest 84 proc. wyborców Karola Nawrockiego, 63 proc. wyborców Sławomira Mentzena i 100 proc. Grzegorza Brauna, ale mocno zawiedziony jest również elektorat kandydatów lewicowych: Adriana Zandberga (92 proc.) i Magdaleny Biejat (70 proc.).

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński zarzuca Konfederacji „gotowość wpisania się w projekt likwidacji państwa”

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak przebiegało spotkanie premiera Donalda Tuska w Piotrkowie Trybunalskim w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych?
  • Jakie tematy były poruszane podczas otwartego wydarzenia zorganizowanego przez Donalda Tuska?
  • Jakie są wyniki sondażu dotyczącego oceny rządu koalicji przez Polaków po dwóch latach od wyborów?
Pozostało jeszcze 97% artykułu

W środę 15 października mijają dwa lata, odkąd obecna koalicja rządząca – tworzona przez Koalicję Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polskę 2050 i Lewicę – wygrała wybory parlamentarne. Na komitety tych partii głosowało łącznie 53,71 proc. uczestników wyborów. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało wówczas poparcie 35,38 proc. głosujących, Konfederacja – 7,16 proc. 

Choć w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych premier Donald Tusk zdecydował o nieorganizowaniu wspólnych wydarzeń w koalicji, spotkał się on tego dnia z wyborcami, mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego. Co podczas wydarzenia powiedział szef rządu?

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Rzecz w tym”: Półmetek kadencji Sejmu – czy koalicja rządzi tylko po to, żeby rządzić?
Polityka
Marszałek Sejmu uczcił 35 lat relacji dyplomatycznych Polski z Zakonem Maltańskim
Polityka
Jarosław Kaczyński zarzuca Konfederacji „gotowość wpisania się w projekt likwidacji państwa”
Polityka
Dorota Łoboda: Do 2027 r. na pewno dotrwamy
Reklama
Reklama