Reklama
Rozwiń

Wojciech Hermeliński o wyborach prezydenckich: Co do zasady, wszystkie głosy powinny zostać ponownie przeliczone

- Co do zasady uważam, że tak - powiedział były przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński, pytany przez Jacka Nizinkiewicza, czy wszystkie głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich powinny zostać przeliczone ponownie. Sędzia TK w stanie spoczynku przyznał jednocześnie, że jest to już nierealne.

Publikacja: 30.06.2025 19:03

Wojciech Hermeliński - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, były szef PKW

Wojciech Hermeliński - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, były szef PKW

Foto: tv.rp.pl

Jak informowała Państwowa Komisja Wyborcza, w przeprowadzonej 1 czerwca drugiej turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes IPN Karol Nawrocki pokonał (50,89 do 49,11 proc.) kandydata Koalicji Obywatelskiej, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Sąd Najwyższy we wtorek 1 lipca podejmie uchwałę w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów na prezydenta. Następca prezydenta Andrzeja Dudy ma zostać zaprzysiężony 6 sierpnia.

Czytaj więcej

Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi

Wybory prezydenckie – nieprawidłowości w niektórych komisjach

Po drugiej turze pojawiły się głosy, że w niewielkim odsetku ponad 32 000 komisji mogło dojść do nieprawidłowości. Takie wnioski płynęły z analizy porównawczej, która pokazywała, że w ponownym głosowaniu jeden z kandydatów w danej komisji otrzymywał niewiele więcej głosów niż w pierwszej albo mniej niż w pierwszej. W związku ze zgłaszanymi protestami Sąd Najwyższy wytypował kilkanaście obwodowych komisji wyborczych, w których nakazano ponowne przeliczenie głosów.

Po sprawdzeniu okazało się, że w większości spośród wskazanych komisji doszło do nieprawidłowości lub omyłek, np. błędnego przypisania głosów jednego kandydata drugiemu.

Sąd Najwyższy uznał trzy protesty wyborcze za zasadne - w 12 komisjach stwierdzono błędne liczenie głosów lub zapisywanie rezultatów głosowania w protokołach wyborczych. SN uznał jednocześnie, że stwierdzone nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów prezydenckich.

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

Wojciech Hermeliński: Uchwała Izby Kontroli Nadzwyczajnej o ważności wyborów będzie w jakimś sensie wiążąca

W poniedziałek gościem Jacka Nizinkiewicza był Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i były (w latach 2014-2019) przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. Pytany o to, czy Karol Nawrocki został wybrany prezydentem Hermeliński odparł, iż z uchwały PKW wynika, że uzyskał więcej głosów niż jego kontrkandydat. Dodał, że należy poczekać do uchwały Sąd Najwyższego o ważności wyborów. - Tylko ten organ w postaci Izby Kontroli Nadzwyczajnej (i Spraw Publicznych - red.) funkcjonuje, nie ma innego organu, więc trzeba się liczyć z tym, że ten organ podejmie decyzję, która będzie w jakimś sensie wiążąca - zaznaczył.

Były szef PKW ocenił przy tym, że IKNiSP została wybrana wadliwie, ponieważ odpowiednia decyzja prezydenta zapadła w oparciu o uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa, czyli, przekonywał Hermeliński, organu, „który został wybrany w sposób niezgodny z konstytucją”. Konstytucja, kontynuował gość Jacka Nizinkiewicza, mówi, że parlament może wybrać do KRS czterech posłów i dwóch senatorów. - Nie ma tam ani słowa o tym, że może jeszcze 15 sędziów powołać. Jest to ewidentna uzurpacja – mówił.

Tu nie chodzi o to, żeby domagać się zmiany wyniku wyborów, bo prawdopodobnie nie będzie podstaw ku temu, ale chodzi o to, żeby ludzie, którzy głosowali, wiedzieli, że głos, który oddali na Iksa, będzie na Iksa zaliczony, a nie na Igreka.

Wojciech Hermeliński

Dopytywany, czy wobec tego orzeczenia izby są wiążące Wojciech Hermeliński odpowiedział, że „tu jest problem”. Zaznaczył, że uchwała Sądu Najwyższego w sprawie ważności wyborów jest niezaskarżalna. - Nie ma żadnego innego organu, do którego można by ją zaskarżyć, w związku z tym na dzień dzisiejszy będzie ona w jakimś sensie wiążąca, jakkolwiek podjęta przez organ, który nie jest organem uprawnionym do podejmowania tego rodzaju uchwał, bo ta izba sądem nie jest nie tylko w świetle orzecznictwa naszego Trybunału czy Sądu Najwyższego, ale w świetle organów międzynarodowych - powiedział sędzia. Dodał przy tym, że w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej zasiadają także osoby o dużym dorobku zawodowym - w tym kontekście wymienił prof. dr. hab. Leszka Boska. - Źle się stało, że prezydent zawetował ustawę incydentalną, w oparciu o którą o ważności wyborów miałaby orzekać grupa 15 sędziów wybranych jeszcze przed zmianami w KRS - powiedział.

Były szef PKW mówi, że potwierdzone nieprawidłowości nie mogą mieć wpływu na wynik wyborów

Jacek Nizinkiewicz pytał swego gościa o wynik wyborów prezydenckich Wojciech Hermeliński podkreślił, że według wyniku podanego przez PKW różnica w liczbie otrzymanych głosów między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim wyniosła prawie 400 tysięcy. Zaznaczył, że po ponownym przeliczeniu nastąpiły zmiany w wynikach z kilkunastu komisji. - Oczywistym jest, że to nie może mieć wpływu na wynik wyborów - stwierdził, dodając jednocześnie, że na przeliczenie głosów w większej liczbie komisji nie ma już czasu.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Hermeliński wyraził przypuszczenie, że jeśli stwierdzono nieprawidłowości w kilkunastu sprawdzonych komisjach, to nieprawidłowości zaistniałe za sprawą błędów lub intencjonalnego działania mogły się pojawić także w większej liczbie komisji. - Tu nie chodzi o to, żeby domagać się zmiany wyniku wyborów, bo prawdopodobnie nie będzie podstaw ku temu, ale chodzi o to, żeby ludzie, którzy głosowali, wiedzieli, że głos, który oddali na Iksa, będzie na Iksa zaliczony, a nie na Igreka.(...) Rozumiem niepokój obywateli, którzy składają protesty – mówił.

Wybory prezydenckie. Ponowne policzenie głosów we wszystkich komisjach? Wojciech Hermeliński: Nierealne

Były przewodniczący PKW powiedział też, że podczas wyborów zawsze zdarzały się nieprawidłowości. - Zawsze były, są i będą pewnie, ale w drobnej skali, nie będą miały wpływu nie tylko na generalny wynik wyborów, ale być może nawet na wybór w obwodzie czy w okręgu. Natomiast tutaj skala jest rzeczywiście dużo większa - dodał. Zastrzegł, że przeliczenie głosów we wszystkich komisjach jest nierealne. - Zresztą nie ma na to zgody ze strony Sądu Najwyższego - przyznał.

Czytaj więcej

Nawrocki o podważaniu wyniku wyborów: Histeria, która nie służy Polsce

Odnosząc się do nieprawidłowości stwierdzonych teraz w kilkunastu komisjach Wojciech Hermeliński ocenił, że mogło to być „niechlujstwo czy niedbalstwo ze strony członków komisji, brak dołożenia starań, niedopatrzenie”. - Bo z tego co czytam w internecie, to najwięcej problemów wynikało w momencie, kiedy operator dokonywał przepisywania danych z protokołu do systemu informatycznego, wtedy dochodziło do zamiany głosów - być może celowo, może nie, tego nie wiem. Z tego wniosek, że jednak dokładność czy sumienność członków komisji i mężów zaufania była niewystarczająca - kontynuował.

Wojciech Hermeliński o wyborach prezydenckich: Co do zasady, wszystkie głosy powinny zostać ponownie przeliczone

Pytany, czy według niego wszystkie głosy powinny zostać przeliczone ponownie, rozmówca Jacka Nizinkiewicza odparł: - Co do zasady uważam, że tak.

Wyniki II tury wyborów prezydenckich w poszczególnych obwodach (MAPA)

Wyniki II tury wyborów prezydenckich w poszczególnych obwodach (MAPA)

Foto: PAP

- No bo jeżeli już jest tyle podejrzeń, tyle ustalono w wyniku badania tych kilkunastu czy może do dnia dzisiejszego kilkudziesięciu komisji, że w nich dochodziło do pomyłek co najmniej, to myślę, że w wielu innych komisjach pewnie też. Zasada prawdopodobieństwa chyba wskazuje na to, żeby liczyć się z tym, że w innych komisjach też mogło dojść do tego rodzaju historii, nie wiem czy celowo, czy niecelowo, ale prawdopodobnie były – argumentował. Na poparcie swoich słów przywołał fragmenty artykułów 2. („Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym”) oraz 62. konstytucji („Obywatel polski ma prawo (...) wybierania prezydenta Rzeczypospolitej”).

- Jeżeli tutaj nie wiadomo, czy głos oddany na jednego kandydata czy na drugiego został poprawnie zaliczony, no to co to za prawo do głosowania, które jest źle realizowane? Uważam, że w oparciu o przepisy konstytucji powinno się rozważyć możliwość przeliczenia tych wszystkich głosów. Tylko że to już jest za późno. Trzeba było robić to dużo wcześniej - oświadczył.

Na jakiej podstawie prawnej wszystkie głosy w wyborach prezydenckich miałyby zostać ponownie przeliczone?

Na uwagę, że pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska oceniła, iż nie ma podstawy prawnej do ponownego przeliczenia głosów, Wojciech Hermeliński odparł, że „prawnik powinien patrzeć horyzontalnie” nie tylko na jeden konkretny przepis. - Oczywiście, że Kodeks wyborczy nie jest tak kazuistyczny, żeby tam umieścić przepis, że w razie wątpliwości można przeliczyć czy trzeba przeliczyć wszystkie głosy jeszcze raz. Jest artykuł 2. konstytucji. Nie może być państwem demokratycznym państwo, które uważa: „policzyliśmy tylko w tych 15 komisjach, tam rzeczywiście są jakieś wady, a w innych nie wiemy, no trudno, trzeba to zaakceptować”. - To jest przecież niemożliwe, tak robić nie wolno - przekonywał.

Czytaj więcej

Jest nowa analiza na zlecenie Fundacji im. Stefana Batorego. Czy wybory zostały sfałszowane?

Pytany, jakie anomalie wyborcze go najbardziej przeraziły były szef PKW mówił, że „te rozbieżności pomiędzy poszczególnymi komisjami, że nagle dochodzi do tego rodzaju naruszeń”. - Na pewno ta liczba stwierdzonych w tych 15-20 komisjach naruszeń rzutuje na to, że te wybory mogą być dotknięte jakąś wadą istotną, polegającą na tym, że do końca możemy nie wiedzieć, jaki jest wynik wyborów i, tak jak to deklaruje pan marszałek (Sejmu Szymon Hołownia – red.), zaprzysiężenie pana Nawrockiego może w przyszłości powodować różnego rodzaju wątpliwości co do podejmowanych przez niego decyzji. Dobrze byłoby tego uniknąć - ocenił.

Jak informowała Państwowa Komisja Wyborcza, w przeprowadzonej 1 czerwca drugiej turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes IPN Karol Nawrocki pokonał (50,89 do 49,11 proc.) kandydata Koalicji Obywatelskiej, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Sąd Najwyższy we wtorek 1 lipca podejmie uchwałę w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów na prezydenta. Następca prezydenta Andrzeja Dudy ma zostać zaprzysiężony 6 sierpnia.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Polityka
Prof. Dudek wskazał początek politycznego końca Hołowni. „Mógł z Tuskiem tworzyć duumwirat”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Rekonstrukcja rządu przesunięta. Włodzimierz Czarzasty: to na wniosek Szymona Hołowni
Polityka
Co dalej z deregulacją? Mariusz Filipek o rządzie i przedsiębiorcach
Polityka
Ernest Wyciszkiewicz: Strzegąc prawdy o Wołyniu, bronimy bezpieczeństwa Polski
Polityka
Polska powstrzymuje Niemcy. Kulisy międzynarodowej wojny na granicy