Reklama

Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi

Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej demonizacji drugiej strony. Obydwie strony sporu politycznego są głęboko przekonane, że ci drudzy nie oddadzą władzy. Rozmowa z Jarosławem Flisem, socjologiem, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, znawcą systemów wyborczych.

Publikacja: 20.06.2025 14:15

Proces wyborczy w Polsce jest bardzo rozproszony, odbywa się w 30 tysiącach komisji i każda z nich z

Proces wyborczy w Polsce jest bardzo rozproszony, odbywa się w 30 tysiącach komisji i każda z nich z osobna ma naprawdę marginalny wpływ na ostateczny wynik wyborczy – mówi Jarosław Flis

Foto: Marcin Obara/pap

Czy tegorocznych błędów wyborczych, których dotyczą protesty, jest dużo, mało, czy przeciętnie?

Przekrętów wyborczych w rozumieniu przypisania głosów jednego kandydata drugiemu i na odwrót jest nominalnie trochę więcej niż w przeszłości, aczkolwiek trzeba pamiętać, że po ostatniej nowelizacji kodeksu mamy większą liczbę komisji niż w poprzednich wyborach.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
„Panda Spin”: Pokręcone karty
Plus Minus
„Strange Adventures”: Aksjologiczny zimny prysznic
Plus Minus
„Ministranci”: Bunt oszukanych dzieciaków
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Lamparska: Góry, historia i rocznica
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama