Defilada wojskowa jest najważniejszą częścią obchodów Święta Wojska Polskiego. W tym roku po raz pierwszy defilada na lądzie i w powietrzu jest również uzupełniona o element morski – okręty Marynarki Wojennej biorą bowiem udział w równoległej paradzie morskiej, na wodach Bałtyku w pobliżu Helu.
Prezydent Karol Nawrocki w przemówieniu podkreślił, że Polska musi kontynuować modernizację Wojska Polskiego i mieć coraz więcej żołnierzy. Musimy kontynuować wysiłek modernizacyjny polskich sił zbrojnych rozpoczęty z wieloma sukcesami po roku 2015 - mówił podczas obchodów prezydent. - Z uznaniem patrzę dzisiaj także na pana ministra (obrony, Władysława) Kosiniaka-Kamysza i cieszę się, że śmigłowce Apache trafiły do Polski. Cieszę się, że rozpoczęliśmy drugi etap programu obrony powietrznej Wisła. (...) Bardzo dobrze, że do Polski trafiły czołgi K2 produkcji południowokoreańskiej. Tu jednak nie możemy się zatrzymać; musimy stworzyć pancerną pięść i musimy mieć tysiąc czołgów K2 - stwierdził. Dodał, że „musimy rozbudowywać i modernizować Wojsko Polskie, nie patrząc na cezury wyborów parlamentarnych i dyskusji w polskim parlamencie, realizować to, co jest niezbędne”.
– Musimy wspólnie z rządem, z panem premierem i z panem wicepremierem pochylić się nad zasadniczymi, strategicznymi dokumentami strategii bezpieczeństwa narodowego – powiedział prezydent. Zaznaczył, że przy jej ustalaniu liczyć ma się jedynie polska racja stanu. – Będę dążyć do tego i już dzisiaj zachęcam do tego pana premiera, byśmy podpisali ponadpolityczne zobowiązanie prezydenta i premiera. Mam wielką nadzieję, że każdego kolejnego prezydenta i każdego kolejnego premiera. Konstytucja bezpieczeństwa Rzeczypospolitej da na lata, a może na dekady, poczucie tego, że budowa naszego systemu obronności idzie w jednym kierunku mimo dynamiki procesów militarnych na całym świecie - dodał Karol Nawrocki.