BBC opisuje sytuację z jednego z takich szkoleń. Polski instruktor opisuje sytuację, w której cztery transportery opancerzone mają przekroczyć rzekę po moście. Na uwagę ukraińskiego żołnierza, że most może zostać zniszczony, z dumą odpowiada, że „nasze transportery pływają”. Jak opisuje BBC, na sali, gdzie ponad połowa publiczności to marines, którzy przeszli przez Krynki (operacja na lewym brzegu obwodu chersońskiego w 2023 r.), zapanowuje „niezręczna cisza”. Wszyscy zdają sobie sprawę, że transportery mogą poruszać się w wodzie z prędkością do 10 km/h, a to dałoby wrogim dronom czas na zniszczenie ich.
Ten dialog między instruktorem a żołnierzami piechoty morskiej – opisuje BBC – „stanowi jedynie część większego obrazu, w którym jest wszystko – NATO, podręczniki i statuty, eleganckie koszary i doświadczeni trębacze, ale brakuje kluczowego elementu nowoczesnej wojny – dronów”.
Czytaj więcej
Centralne ośrodki szkolenia ukraińskich żołnierzy z funduszy UE zostaną rozmieszczone w Polsce i...
Szkolenia odbywają się zgodnie ze scenariuszami NATO z Iraku i Afganistanu, gdzie drony nie były jeszcze wykorzystywane. Dopiero na początku października – zauważa BBC – otwarto w Polsce pierwszy poligon dronów „Jomsborg”, wybudowany ze środków norweskich.
Inny uczestnik szkoleń narzeka, że odbywają się one z wykorzystaniem „podręczników grunwaldzkich z 1410 r.”.