30 proc. Polaków zagłosowałoby na PO, gdyby wybory odbyły się w miniony weekend – wynika z badania Homo Homini przeprowadzonego już po szczycie europejskim, na którym Polska wywalczyła miliardy euro.
Mimo że negocjacje te zostały uznane za sukces, notowania PO wzrosły zaledwie o 1 punkt procentowy.
Za to zmniejszyło się poparcie dla PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma w tym miesiącu 27 proc. sympatyków, o 3 punkty procentowe mniej niż w poprzednim badaniu.
Budżet UE a sondaże
Politolog Wawrzyniec Konarski z Uniwersytetu Jagiellońskiego uważa, że niewielki wzrost poparcia dla PO po ogłoszeniu sukcesu negocjacyjnego w sprawie nowego budżetu unijnego oznacza, iż wyborcy sceptycznie podchodzą do wypowiedzi polityków.
– I to niezależnie od tego, czy są oni z partii rządzących czy z opozycji, bo przecież wszystkie partie pozytywnie oceniły starania Donalda Tuska na szczycie budżetowym – zaznacza Konarski. – Zaklęcia choćby najpiękniejsze nie zwiększają już społecznego zaufania, bo ludzie wolą poczekać na efekty.