Na mocy obowiązującej ustawy od stycznia przyszłego roku jednostki sektora finansów publicznych (jsfp) miały wprowadzać do Centralnego Rejestru Umów dane na temat wszystkich transakcji o wartości powyżej 500 zł. Przyjęty we wtorek projekt nowelizacji przepisów autorstwa Ministerstwa Finansów podnosi ten próg do 10 tys. zł.
"To będzie pozór, a wręcz atrapa przejrzystości"
Organizacje zajmujące się jawnością jeszcze na etapie konsultacji projektu alarmowały, że może to zniweczyć całą ideę CRU jako narzędzia zwiększającego transparentność wydatków publicznych.
Apel w tej sprawie w kwietniu do premiera Donalda Tuska skierowały 44 organizacje pozarządowe. Powołano się w nim na badania przeprowadzone przez Instytut Finansów Publicznych i Sieć Obywatelską Watchdog Polska, z których wynikało, że w przypadku wprowadzenia progu 10 tys. zł, w rejestrze nie zostanie ujawnionych ok. 70 proc. umów zawieranych przez jednostki samorządu terytorialnego.
Powołując się na badania wskazano również, że aż 97 proc. obywateli uważa, że zawierane przez publiczne podmioty umowy, a także faktury powinny być w pełni jawne. Co więcej, aż 94 proc. respondentów stwierdziło, że Centralny Rejestr Umów przyczyni się do odbudowy zaufania do sposobu zarządzania finansami publicznymi. „Propozycja Ministerstwa Finansów nie uwzględnia tych oczekiwań społecznych. Jak przeciętny obywatel ma zaufać państwu, jeżeli budowany system w wielu samorządach i innych jednostkach finansów publicznych pokaże tylko niewielką liczbę umów. To będzie pozór, a wręcz atrapa przejrzystości” – podkreślono w apelu.
Ministerstwo Finansów tłumaczyło podwyższenie progu próbą znalezienia kompromisu pomiędzy sprzecznymi oczekiwaniami. Z jednej strony przedstawiciele administracji zgłaszali postulaty podwyższenia wartości progu z 500 zł do 50 tys. zł (w celu ograniczenia kosztów realizacji tego obowiązku). Z drugiej zaś przedstawiciele strony społecznej oczekiwali publikowania informacji o każdej umowie, niezależnie od jej wartości. – Przyjęto jednak, że punktem wyjścia do dalszych prac legislacyjnych będzie próg wartości umowy na poziomie 10 tys. zł (bez podatku od towarów i usług) – wskazano w uzasadnieniu projektu.