Ministerstwo Finansów przygotowało rozwiązania uszczelniające system podatkowy, a tym samym zapewniające możliwie najlepsze warunki do prowadzenia biznesu w Polsce – tak zaczyna się komunikat zapowiadający kolejną dużą nowelizację ustaw podatkowych. Czy z tego „zapewniania najlepszych warunków do prowadzenia biznesu" ucieszą się wspólnicy 43 tys. działających w Polsce spółek komandytowych, często firm rodzinnych?
Nie sądzę. Resort finansów chce z takich spółek zrobić podatników CIT, co spowoduje, że główna atrakcja tej formy biznesu, korzystne opodatkowanie, odejdzie w zapomnienie. A czasu na restrukturyzację jest niewiele. Zgodnie z wieloletnią, niedobrą tradycją podatkową zmiany na nowy rok są uchwalane w końcówce starego. Zapowiada się na jej podtrzymanie, bo nowe zasady rozliczania spółek komandytowych mają obowiązywać od stycznia, a przed nowelizacją przecież jeszcze cały proces legislacyjny.
Czytaj także: