Jeśli samorządowe kolegium odwoławcze nie uwzględni odwołania i utrzyma decyzję podatkową wójta, burmistrza czy prezydenta, podatnik może już iść do sądu. W pierwszej instancji będzie to wojewódzki sąd administracyjny (WSA). Na złożenie skargi przysługuje 30 dni od doręczenia decyzji odwoławczej. Wnosi się ją również za pośrednictwem organu, którego działanie jest skarżone.
...a potem sąd
Skargę do WSA można sporządzić samodzielnie. Co istotne, podatnik nie ryzykuje w tym przypadku, że to osłabi jego sytuację procesową. WSA nie jest bowiem związany granicami skargi. Poinstruuje także skarżącego bez pełnomocnika o jego prawach i obowiązkach.
Od skargi trzeba będzie jednak uiścić wpis sądowy, który przy należnościach pieniężnych, m.in. podatkach, jest stosunkowy, czyli zależny od kwoty spornej. Skarżący może jednak wystąpić o prawo pomocy, które obejmuje zwolnienie z kosztów i prawnika z urzędu.
Na wyrok WSA przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wnosi się ją w terminie 30 dni od doręczenia wyroku z uzasadnieniem, ale zwykły podatnik sam jej nie sporządzi. Konieczna jest pomoc profesjonalisty – adwokata, radcy prawnego albo doradcy podatkowego. Podatnik, którego nie stać na prawnika, może prosić o przyznanie go z urzędu. Wpis od skargi kasacyjnej to połowa wpisu od skargi do WSA.
Maksymalne stawki w 2021 r.
O tym, ile podatku od nieruchomości zapłacą mieszkańcy i lokalne firmy, decydują dwie kwestie. Po pierwsze, maksymalne stawki daniny ogłaszane przez ministra finansów, a po drugie, uchwała rady gminy, która może, ale nie musi „powielać" tych górnych limitów na dany rok. Potencjalnie jednak w 2021 r. podatek od nieruchomości może być większy, bo maksymalne stawki poszły w górę i:
- od gruntów związanych z prowadzeniem działalności, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów – wzrosną z 0,95 zł do 0,99 zł od mkw. powierzchni,