Dobra wiadomość dla branży budowlanej, w której standardem są kaucje gwarancyjne. W piątek Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął na jej korzyść spór o prawo do kosztów przy stratach związanych z brakiem zwrotu takiego zabezpieczenia.
Kanwą sporu były interpretacje PIT i CIT. Problem był podobny.
Chodziło o kaucje gwarancyjne standardowo stosowane w branży budowlanej. Z wnioskami wystąpiły firmy – jedna opodatkowana PIT, druga CIT.
Z opisu wynikało, że w obu przypadkach zgodnie z zawartymi umowami na wykonanie usług budowlanych kaucje zostały potrącone z należnego im wynagrodzenia, zaliczonego w poprzednich latach do przychodu podlegającego opodatkowaniu. Miały podlegać zwrotowi w terminie trzech lat od dnia wykonania usługi. Pech chciał, że wielu kontrahentów, którzy je „pobrali", upadło. Przedsiębiorcy co prawda zgłosili swoje wierzytelności w postępowaniu upadłościowym, jednak marnie ocenili szanse na odzyskanie pieniędzy. Zapytali, czy straty z tytułu niezwróconych przez upadłego kaucji gwarancyjnych, które zostaną zgłoszone w postępowaniu upadłościowym i za wierzytelności należne, będą kosztem w PIT i CIT.
Fiskus odpowiedział, że nie. Tłumaczył, że nie każda strata może być kosztem. Kaucje gwarancyjne nie były wpłacane, ale potrącane z należnego wynagrodzenia. Ponadto podlegały zwrotowi. Stwierdził, że analizowanej sytuacji można mówić o stracie ekonomicznej. To stanowisko zaakceptował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy.