Sprawa dotyczyła PIT za 2010 r. Fiskus uznał, że podatnik źle rozliczył swoją działalność publikacyjną. Ustalił bowiem, że podatnik prowadził działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży książek własnego autorstwa, a jako formę opodatkowania wybrał ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. W pierwotnym zeznaniu podatkowym autor zadeklarował 5,5 proc. stawkę ryczałtu, ale potem skorygował rozliczenie stosując stawkę 3 proc. Urzędnicy uznali, że zyski autora to przychód z praw majątkowych, a nie z działalności gospodarczej. To wyklucza możliwość ich ryczałtowego opodatkowania z zastosowaniem stawki 3 proc.
Podatnik uważał, że fiskus nie ma racji. W odwołaniu podnosił, że stanowisko urzędników narusza swobodę w dysponowaniu własnymi prawami autorskimi oraz swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Podkreślił, że sprzedając książki własnego autorstwa swych praw autorskich nie zbywa, a jedynie sprzedaje wydrukowane na własne zlecenie egzemplarze własnego utworu. To oznacza, że dokonuje odsprzedaży książek wcześniej zakupionych u drukarza.
Fiskus nie zmienił zdania. Rację podatnikowi przyznał dopiero WSA w Warszawie. W jego ocenie aktywność gospodarcza skarżącego odpowiada definicji pozarolniczej działalności gospodarczej, zawartej w art. 5a pkt 6 ustawy o PIT. Jest bowiem wykonywana zarobkowo, w sposób zorganizowany i ciągły, we własnym imieniu i na własny rachunek. Uzyskane z niej przychody nie mogą być zaliczone do innych źródeł przychodów, w szczególności z praw majątkowych w postaci praw autorskich. Skarżący nie zbywał tych praw ani przez ich przeniesienie, ani przez udzielenie licencji na ich eksploatację. Zdaniem WSA błędne jest stanowisko fiskusa, że sprzedaż książek własnego autorstwa jest tożsama ze sprzedażą praw majątkowych.
Z taką wykładnią przepisów zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny. Przyznał, że przychodem z praw majątkowych są m.in. zyski z praw autorskich i praw pokrewnych. Sąd podkreślił, że jeżeli twórca przenosi na nabywcę własność egzemplarza utworu, który został wytworzony bez przeniesienia na osobę trzecią autorskich praw majątkowych, to nie przenosi na nabywcę swoich praw majątkowych czyli nie rozporządza nimi. W konsekwencji, uzyskane w ten sposób przychody nie mogą być uznane za przychody z autorskich praw majątkowych.
NSA podkreślił, że jest to sytuacja odmienna od tej, gdy wydawcą (producentem egzemplarza utworu) nie jest jego twórca, ale osoba trzecia, na rzecz której twórca rozporządził swoimi majątkowymi prawami autorskimi, upoważniając ją do wytwarzania egzemplarzy utworu. W takim przypadku twórca uzyskuje przychód z majątkowych praw autorskich w następstwie rozporządzenia nimi na rzecz wydawcy, a wydawca uzyskuje przychód z działalności gospodarczej w postaci sprzedaży wytworzonych egzemplarzy utworu, nabytego od jego twórcy.