Reklama

Ulga rodzinna a dochody dziecka

Przy ustaleniu limitu 3089 zł od przychodu studenta można odjąć nie tylko koszty podatkowe, ale również składki na ubezpieczenie ?– uznał WSA w Gdańsku, kwestionując decyzję fiskusa.

Aktualizacja: 19.08.2014 06:00 Publikacja: 13.08.2014 09:00

Ulga rodzinna a dochody dziecka

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku dotyczy rodziców, którzy w deklaracji za 2012 rok skorzystali z ulgi na pełnoletnie studiujące dziecko. Dzięki tej preferencji uzyskali prawie 1500 zł nadpłaty w PIT. Urząd skarbowy zakwestionował jednak ich rozliczenie, wskazując, że dochody syna przekroczyły ustawowy limit.

Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą PIT, rodzice mają prawo do ulgi na dorosłe dziecko, pod warunkiem że jest ono studentem, a jego roczne zarobki nie przekraczają kwoty 3089 zł. Chodzi o dochody podlegające opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 lub art. 30b ustawy o PIT. Spory dotyczą jednak tego, jak wyliczyć wskazaną w przepisach kwotę.

W sprawie toczącej się przed WSA w Gdańsku syn podatników osiągnął w 2012 r. 3715 zł przychodu. Jego rodzice uznali, że po odjęciu 278 zł kosztów i 509 zł składek na ubezpieczenie społeczne dochód wyniósł 2927 zł.

Innego zdania był fiskus, który argumentował, że od przychodu można odjąć tylko koszty jego uzyskania, nie dotyczy to składek. Na tej podstawie urząd skarbowy ustalił dochód studenta na poziomie 3437 zł, a więc ponad ustawowym limitem. Uznał, że w tej sytuacji rodzice stracili prawo do ulgi i muszą wraz z odsetkami dopłacić  fiskusowi blisko 3,5 tys. zł PIT.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku przyznał jednak rację podatnikom. Zdaniem sądu sporna kwestia powinna być zawsze rozważana na podstawie przepisów regulujących podstawę obliczenia podatku, w tym obowiązkowe odliczenia od dochodu. Dzięki wskazanym w ustawie odliczeniom syn podatników nie zapłacił daniny. Tymczasem argumentacja fiskusa prowadzi do sytuacji, w której rodzice mimo to tracą preferencję.

Reklama
Reklama

– Nie wydaje się, by celem przyjętego przez ustawodawcę rozwiązania było pozbawianie podatnika ulgi, mimo że dziecko osiągnie dochody w wysokości, która nie skutkuje obowiązkiem zapłaty podatku – czytamy w uzasadnieniu do wyroku.

Według WSA za prawem do ulgi przemawia nie tylko treść analizowanych przepisów podatkowych, ale również cel wprowadzenia ulgi, którym jest zmniejszenie kosztów utrzymania i wychowania dzieci (sygnatura akt I SA/Gd 485/14).

Sąd powołał się na wcześniejsze wyroki innych sądów administracyjnych, które przyjęły te same zasady rozliczenia ulgi. Są to m.in. orzeczenie WSA w Olsztynie z 19 stycznia 2012 r. (sygn. I SA/Ol 734/11), WSA w Kielcach z 20 grudnia 2012 r. (sygn. I SA/Ke 640/12) i WSA w Łodzi z 25 kwietnia 2013 r. (sygn. I SA/Łd 93/13).  Izby skarbowe wskazują natomiast w interpretacjach podatkowych, że dochód należy rozumieć jako przychód minus koszty jego uzyskania. Nie pozwalają dokonać żadnych innych odliczeń.

Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama