Puste faktury - korekta możliwa z ograniczeniami

Możliwość korekty faktury, wystawionej w warunkach art. 108 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług, uzależnione jest od tego, czy korekta taka eliminowała ryzyko uszczupleń w budżecie – uznał NSA.

Publikacja: 09.10.2019 02:00

Puste faktury - korekta możliwa z ograniczeniami

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 19 czerwca 2019 r. (sygn. I FSK 915/17) wypowiedział się na temat dopuszczalności korygowania faktur, do których ma zastosowanie art. 108 ust. 1 ustawy o VAT. Z wyroku tego wynika, że możliwość taka istnieje, jednak jest istotnie ograniczona.

Z art. 108 ust. 1 ustawy o VAT wynika, że w przypadku gdy osoba prawna, jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej lub osoba fizyczna wystawi fakturę, w której wykaże kwotę podatku, jest obowiązana do jego zapłaty. Przepis ten określa swoistą sankcję dla podmiotów wystawiających faktury. Polega ona na tym, że niezależnie od tego, czy w danym przypadku wystąpiła podstawa opodatkowania podatkiem VAT, jak również niezależnie od rozmiarów i konsekwencji podatkowych tego obrotu każdy wystawca tzw. pustej faktury powinien się liczyć z koniecznością zapłaty wykazanego w niej podatku (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 6 października 2017 r., sygn. I SA/Kr 686/17).

Pozostało 92% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt