Nie wolno obchodzić trybu zamówień publicznych

Zlecenie robót budowlanych pod pretekstem przedwstępnej umowy sprzedaży nieruchomości, aby nie ogłaszać przetargu, jest świadomym naruszeniem prawa

Publikacja: 25.09.2009 08:03

Nie wolno obchodzić trybu zamówień publicznych

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

[b]Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 16 września 2009 r. (syg. II CSK 104/09). [/b]

W sprawie chodzi o siedzibę Izby Celnej w Poznaniu. Izba chciała ją mieć na konkretnej nieruchomości w centrum miasta, będącej własnością zakładów Pomet. Zamierzała udzielić im – na zaadaptowanie do swoich potrzeb budynku stojącego na tej działce – zamówienia publicznego z wolnej ręki.

[b]Ponieważ prezes Urzędu Zamówień Publicznych dwukrotnie zajął w tej kwestii negatywne stanowisko, izba zdecydowała się na inne rozwiązanie. Zawarła z zakładami umowę nazwaną – przedwstępną warunkową umową sprzedaży nieruchomości.[/b]

[srodtytul]Modernizacja za 8 mln [/srodtytul]

Zakłady zobowiązały się we wskazanej umowie do sprzedaży nieruchomości, a izba do zapłaty 12 mln zł pod warunkiem przeprowadzenia modernizacji znajdującego się na niej budynku. Następnie strony zawarły dwie umowy wykonawcze. Wskazano w nich szczegółowo prace, które muszą być wykonane przez sprzedającego dla spełniania tego warunku.

Izba nie stosowała do ich zawierania [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8128E13E8FF4EA1E126694AC6701474D?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link] (p.z.p.). Przyjęła, że odnosi się do nich wyłączenie przewidziane w art. 4 pkt 3 lit. i p.z.p. W myśl tego przepisu, p. z. p. nie stosuje się do zamówień, których przedmiotem jest nabycie własności nieruchomości oraz innych praw do nieruchomości.

Modernizacja polegała m.in. na dobudowaniu do budynku dwu kondygnacji. O jej zakresie świadczy fakt, że wartość nieruchomości przed podjęciem prac wynosiła 4 mln zł, a po ich ukończeniu – 12 mln zł. Cena nabycia miała być płacona w ratach w miarę postępu robót. W grudniu 2005 r. doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej.

Prezes UZP wystąpił do sądu o stwierdzenie nieważności zawartych umów. Sąd I instancji uznał, że trzy pierwsze umowy, jako sprzeczne z przepisami p.z.p. nakazującymi w tej sytuacji przeprowadzenie przetargu, są nieważne (art. 58 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5EFFB76627139E547C3EAED327AECF15?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]). W jego ocenie wyłączenie przewidziane w art. 4 pkt 3 lit. i p.z.p. ich nie dotyczyło. Zgodził się z prezesem UZP, że ich celem nie było nabycie nieruchomości, ale przeprowadzenie robót budowlanych. Wyłączeniem objęta była tylko ostatnia z umów – definitywna umowa sprzedaży z grudnia 2005 r.

Sąd II instancji zmienił ten wyrok i żądanie prezesa UZP oddalił. Przyjął, że wyłączenie to obejmowało także trzy pierwsze umowy, a poza tym miały one charakter nieodpłatny, a takich umów p. z. p. w ogóle nie dotyczy. Co więcej, zakwestionował też uprawnienie prezesa UZP do wnoszenia do sądu takich spraw.

[srodtytul]Świadome naruszenie przepisów [/srodtytul]

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną prezesa i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Nie miał wątpliwości, że prezes UZP ma prawo do wnoszenia takich spraw.

[b]Błędne było[/b], zdaniem SN, [b]zakwalifikowanie przez sąd II instancji umowy przedwstępnej jako umowy sprzedaży nieruchomości, skoro w wyniku robót budowlanych jej wartość zwiększyła się trzykrotnie[/b].

– [b]Musimy zachować proporcje[/b] – mówił sędzia Wojciech Katner. – [b]Inaczej przepisy o zamówieniach publicznych byłyby bezskuteczne, bo prawie wszystko można by potraktować jako sprzedaż rzeczy przyszłej[/b].

Umowa nazwana przedwstępną była podstawą do zapłacenia całej ceny zawierającej wartość całej inwestycji, wszystkich robót budowlanych. O jej charakterze świadczy to, że zapłaty dokonywano w miarę postępu prac, że była komisja do śledzenia robót.

Nie można też mówić tu o umowie nieodpłatnej, skoro służyła zawarciu umowy odpłatnej.

Sędzia zaznaczył, że [b]było to świadome naruszenie przepisów o zamówieniach publicznych będące postawą do stwierdzenia nieważności[/b].

[ramka][b]Sąd stwierdzi nieważność[/b]

Sytuacje, w których umowa o udzielenie zamówienia publicznego jest nieważna, wskazano w art. 146 § 1 prawa zamówień publicznych, z zastrzeżeniem jednak odrębnych przepisów. Chodzi przede wszystkim o art. 58 § 1 kodeksu cywilnego stanowiący, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z prawem lub mająca na celu obejście ustawy. Odnosi się to oczywiście również do prawa zamówień publicznych. W art. 146 § 2 p.z.m. prezes UZP może w tych wypadkach wystąpić do sądu o stwierdzenie nieważności umowy.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów