Reklama

RPO o ustawie praworządnościowej Waldemara Żurka. „Projekt opiera się na nieprawidłowym założeniu"

Projekt tzw. ustawy praworządnościowej nie wykonuje w sposób prawidłowy wyroków ETPC, TSUE, SN, NSA ani rekomendacji Komisji Weneckiej - wynika z opinii rzecznika praw obywatelskich.

Publikacja: 31.10.2025 12:55

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek i rzecznik praw obywatelskich prof. Ma

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek i rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek

Foto: PAP/Rafał Guz/Krzysztof Ćwik

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Na czym polegają proponowane zmiany dotyczące tzw. neosędziów?
  • Jakie uwagi do projektu zgłasza rzecznik praw obywatelskich?
  • Dlaczego rzecznik uważa, że projekt jest wewnętrznie niespójny?
  • Jakie mogą być skutki likwidacji skargi nadzwyczajnej?

Chodzi o przedstawiony niedawno projekt ustawy o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu, który jest określany mianem ustawy praworządnościowej. Zakłada on przede wszystkim, iż część tzw. neosędziów straci swój status z mocy ustawy, a sporna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i skarga nadzwyczajna przestaną istnieć.

Jak mówił podczas konferencji prasowej minister Waldemar Żurek „ideą jest powtórzenie wszystkich nielegalnych konkursów sędziowskich przed legalną KRS”. W tym celu tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los. 

W kategorii zielonej znajdują się tzw. młodzi sędziowie, których status ma zostać uzdrowiony w drodze uchwał przyszłej KRS. Chodzi o grupę 1,1 tys. osób, które po zmianach z mocy ustawy staną się niekwestionowanymi sędziami. W grupie żółtej są sędziowie, którzy awansowali po ocenie przez obecną KRS. Mają oni zostać cofnięci na poprzednio zajmowane stanowiska, ale swoje obecne funkcje pełniliby jeszcze przez dwa lata na delegacji. Następnie, jeśli nie zrezygnują, będą uczestniczyli w ponownych konkursach sędziowskich. Do kolejnej grupy określonej jako czerwona – zaliczono tzw. neosędziów, którzy przed powołaniem w procedurze przed obecną KRS wykonywali inny zawód prawniczy. Stracą oni status sędziów. Będą mogli ubiegać się o powrót do swoich dawnych profesji albo pozostać w danym sądzie jako referendarze.

Czytaj więcej

Plan na tzw. neosędziów. Waldemar Żurek ujawnia projekt ustawy
Reklama
Reklama

RPO o powołaniach neosędziów: są obciążone wadami prawnymi, ale nie są automatycznie nieważne

Szereg zastrzeżeń do projektu zgłosił rzecznik praw obywatelskich. W opublikowanej w piątek opinii podkreśla, że „projekt opiera się na nieprawidłowym założeniu, jakoby osoby powołane na urzędy sędziowskie po 6 marca 2018 r. w ogóle nie były sędziami w rozumieniu prawa, w tym Konstytucji RP”. Jak pisze, „tego typu założenie nie znajduje potwierdzenia w orzecznictwie ETPC lub TSUE ani orzecznictwie sądów polskich (w tym Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego) – jest wręcz przeciwnie”. Zdaniem rzecznika, status tych sędziów wymaga uporządkowania, co powinno się odbywać się z uwzględnieniem standardów konstytucyjnych i międzynarodowych. „W ich świetle powołania tych sędziów są obciążone wadami prawnymi, ale nie są automatycznie nieważne” – zaznacza. 

Dalej RPO wskazuje, że projekt nie wykonuje w sposób prawidłowy wyroków ETPC, TSUE, SN, NSA ani rekomendacji Komisji Weneckiej. Co więcej, „w pewnych przypadkach uzasadnienie projektu przedstawia treść lub skutki orzecznictwa europejskiego w sposób niezgodny z tym, co rzeczywiście orzekł dany trybunał”.

Zastrzeżenia rzecznika budzi zbiorowe stwierdzenie nieważności uchwał KRS oraz automatyczne złożenie z urzędu lub przeniesienie na niższe stanowiska ok. 1500 sędziów w drodze ustawy, bez rzetelnego procesu sądowego. Jak wylicza, byłoby to niezgodne z zasadą proporcjonalności wywodzoną z zasady państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP), zasadą nieusuwalności sędziów (art. 180 Konstytucji RP), prawem dostępu do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 6 EKPC), prawem do ochrony reputacji (art. 8 EKPC) oraz prawem do skutecznego środka odwoławczego (art. 13 EKPC).

Czytaj więcej

Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą

Rzecznik: projekt jest wewnętrznie niespójny

W swojej opinii RPO zwraca także uwagę, że projekt jest wewnętrznie niespójny: czasami uznaje KRS za organ „nieistniejący”, a jej uchwały za niebyłe (w przedmiocie powołania ok. 1500 sędziów z grupy tzw. „czerwonej” i „żółtej”). W innym zaś przypadku KRS uznaje za organ „istniejący”, zdolny do podjęcia skutecznych prawnie uchwał, które są uznawane przez projektodawcę za wiążące (np. uchwały ws. powołania ok. 1200 sędziów z grupy „zielonej”; ws. ok. 700 asesorów mianowanych po 6 marca 2018 r.; ws. przedłużenia orzekania po osiągnięciu wieku spoczynkowego; ws. odwołań od podziałów czynności sędziów).

Wątpliwości rzecznika w kontekście zasady stabilności stosunków prawnych ukształtowanych prawomocnymi orzeczeniami sądowymi (art. 2 Konstytucji RP) budzi  szczególna procedura wzruszania orzeczeń wydanych z udziałem sędziego powołanego po 6 marca 2018 r. – zakładająca automatyczne uchylenie rozstrzygnięcia na wniosek strony (uczestnika), nawet jeśli było ono merytorycznie zasadne.

Reklama
Reklama

W swojej opinii RPO ostrzega, że likwidacja skargi nadzwyczajnej bez zastąpienia jej innym środkiem prawnym stworzy istotną lukę w systemie środków zaskarżenia. „Utrudniłoby to Rzecznikowi Praw Obywatelskich udzielanie pomocy obywatelom, których prawa zostały naruszone przez prawomocne orzeczenia, niepodlegające zaskarżeniu skargą kasacyjną. Skarga nadzwyczajna wymaga korekty uwzględniającej zastrzeżenia wyrażone w wyroku ETPC ws. Wałęsa przeciwko Polsce, względnie zastąpienia nowym środkiem zaskarżenia przysługującym RPO, umożliwiającym mu zaskarżanie orzeczeń naruszających konstytucyjne prawa lub wolności w wydłużonym terminie” – wskazuje rzecznik. 

Czytaj więcej

Robert Gwiazdowski: Wybiórcze prawo do wiedzy o sędziach

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Na czym polegają proponowane zmiany dotyczące tzw. neosędziów?
  • Jakie uwagi do projektu zgłasza rzecznik praw obywatelskich?
  • Dlaczego rzecznik uważa, że projekt jest wewnętrznie niespójny?
  • Jakie mogą być skutki likwidacji skargi nadzwyczajnej?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Chodzi o przedstawiony niedawno projekt ustawy o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu, który jest określany mianem ustawy praworządnościowej. Zakłada on przede wszystkim, iż część tzw. neosędziów straci swój status z mocy ustawy, a sporna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i skarga nadzwyczajna przestaną istnieć.

Jak mówił podczas konferencji prasowej minister Waldemar Żurek „ideą jest powtórzenie wszystkich nielegalnych konkursów sędziowskich przed legalną KRS”. W tym celu tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los. 

Pozostało jeszcze 90% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo w Polsce
Koniec abonamentu RTV. Są założenia nowej ustawy medialnej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Prawo karne
„Wielki Bu” chce azylu w Niemczech. Jego adwokat mówi o rozgrywkach politycznych
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Plan Waldemara Żurka. Czy do Krajowej Rady Sądownictwa trafią tzw. neosędziowie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama