Z tego artykułu się dowiesz:
- Na czym polegają proponowane zmiany dotyczące tzw. neosędziów?
- Jakie uwagi do projektu zgłasza rzecznik praw obywatelskich?
- Dlaczego rzecznik uważa, że projekt jest wewnętrznie niespójny?
- Jakie mogą być skutki likwidacji skargi nadzwyczajnej?
Chodzi o przedstawiony niedawno projekt ustawy o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu, który jest określany mianem ustawy praworządnościowej. Zakłada on przede wszystkim, iż część tzw. neosędziów straci swój status z mocy ustawy, a sporna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i skarga nadzwyczajna przestaną istnieć.
Jak mówił podczas konferencji prasowej minister Waldemar Żurek „ideą jest powtórzenie wszystkich nielegalnych konkursów sędziowskich przed legalną KRS”. W tym celu tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los.
W kategorii zielonej znajdują się tzw. młodzi sędziowie, których status ma zostać uzdrowiony w drodze uchwał przyszłej KRS. Chodzi o grupę 1,1 tys. osób, które po zmianach z mocy ustawy staną się niekwestionowanymi sędziami. W grupie żółtej są sędziowie, którzy awansowali po ocenie przez obecną KRS. Mają oni zostać cofnięci na poprzednio zajmowane stanowiska, ale swoje obecne funkcje pełniliby jeszcze przez dwa lata na delegacji. Następnie, jeśli nie zrezygnują, będą uczestniczyli w ponownych konkursach sędziowskich. Do kolejnej grupy określonej jako czerwona – zaliczono tzw. neosędziów, którzy przed powołaniem w procedurze przed obecną KRS wykonywali inny zawód prawniczy. Stracą oni status sędziów. Będą mogli ubiegać się o powrót do swoich dawnych profesji albo pozostać w danym sądzie jako referendarze.
Czytaj więcej
Część tzw. neosędziów straci swój status z mocy ustawy, a sporna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i sk...