[b]Rz: Czy nadal prawdziwe jest zdanie: bardziej opłaca się kupić na kredyt niż wynajmować?[/b]
[i]Robert Pepłoński:[/i] Wydaje się to pewne. Koszt wynajmu pokrywa się mniej więcej z ratą kredytu, jaką musielibyśmy płacić za to samo mieszkanie, jeśli byśmy je kupili. Należy jeszcze uwzględnić wzrost wartości mieszkania w czasie, bo do tego musi dojść, jeśli sytuacja na rynkach się uspokoi. Powinniśmy także pamiętać, że w racie kredytu spłacamy część kapitału, co jest dodatkową korzyścią.
[b]Dlaczego teraz jest dobry czas na kupno mieszkania? Kiedy znowu ceny nieruchomości pójdą w górę?[/b]
Ceny szybko nie pójdą w górę. Uważam, że dopiero od trzeciego kwartału 2009 roku będzie można zauważyć stabilny, aczkolwiek nieduży wzrost. Tylko w miejscach, gdzie są wyjątkowo tanie mieszkania, może dojść do jednorazowej szybszej zwyżki cen. Proszę jednak pamiętać, że obecnie jest duża podaż, a to oznacza, że jest w czym wybierać. Jednak mniej inwestycji deweloperów spowoduje, że za kilka miesięcy będzie trudniej znaleźć odpowiedni lokal. Wygrają ci, którzy szybciej podejmują decyzje.
[b]Twierdzi pan, że na rynku wtórnym ceny wiele już nie spadną w ciągu kilku miesięcy. Dlaczego?[/b]