Opłata adiacencka: Kaufland a wzrost wartości nieruchomości

Gdy brakuje miejscowego planu zagospodarowania, nie można twierdzić, że podział nieruchomości nastąpił niezależnie od jego zapisów.

Publikacja: 08.05.2014 09:12

Opłata adiacencka: Kaufland a wzrost wartości nieruchomości

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

A tak właśnie twierdziła spółka Kaufland Polska Markety we Wrocławiu, właścicielka działki w Kutnie.

Spółka zakwestionowała decyzję prezydenta Kutna o ustaleniu 5643 zł opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości 1,9 ha gruntu wskutek jego podziału. Zgodnie z art. 98a ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami jeżeli w wyniku podziału nieruchomości dokonanego na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego wzrośnie jej wartość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może ustalić opłatę adiacencką z tego tytułu. Jej procentową stawkę, nie większą niż 30 proc. wartości nieruchomości, uchwala rada gminy.

Zdaniem spółki Kaufland nie było podstaw do żądania opłaty adiacenckiej.

– Tu chodzi o stosunkowo niewielką sumę, ale kwoty mogą być znacznie wyższe – mówiła pełnomocniczka spółki, radca prawny Mariola Wójcik, podczas rozprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Opłata adiacencka nie należy się automatycznie za wzrost wartości nieruchomości, tylko za wzrost wynikający z działań podmiotu publicznego, takich jak stworzenie infrastruktury technicznej czy przeprowadzenie podziału. Jeśli podmiot prywatny sam wybuduje drogę, infrastrukturę techniczną czy dokona podziału na własny koszt, to chociaż wartość nieruchomości wzrosła, opłata się nie należy.

Miasto tylko wtedy mogłoby jej żądać, gdyby stworzyło warunki do podziału działki w planie miejscowym i poniosło koszty procedury planistycznej. Tu nie ma planu ani decyzji o warunkach zabudowy, a koszty podziału obciążyły wyłącznie spółkę. Miasto tylko zatwierdziło przedstawioną dokumentację. Gdy nie ma planu, a podział nastąpił z inicjatywy właściciela nieruchomości, nie ma też podstaw do opłaty, gdyż podział nastąpił niezależnie od ustaleń planu. Na mocy art. 98a ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami nie ma więc podstaw do naliczenia opłaty adiacenckiej.

Nie przekonało to jednak ani Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który rozpoznawał skargę spółki, ani NSA, do którego Kaufland wniósł skargę kasacyjną na wyrok WSA (sygnatura akt: I OSK 2838/12). Z art. 98a ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami wynika, że opłaty adiacenckiej nie ustala się przy podziale nieruchomości dokonywanym niezależnie od ustaleń planu miejscowego – przypomniały oba sądy. W ich ocenie wspomniany przepis określa tylko sytuację, w której obowiązuje plan miejscowy, ale podział jest dokonywany w warunkach określonych w art. 95. Mówi on, że podział nieruchomości niezależnie od planu miejscowego, a w razie jego braku od decyzji o warunkach zabudowy, może nastąpić tylko w ośmiu, wymienionych przypadkach. I tylko wtedy podział nie podlega opłacie adiacenckiej.

– Brak planu miejscowego wyklucza zastosowanie art. 95 ustawy, a w konsekwencji również art. 98a ust. 2. Nie ma powodu do użycia odmiennych reguł – powiedziała sędzia Irena Kamińska, uzasadniając, dlaczego NSA oddalił skargę kasacyjną Kauflandu. – Skoro dla danego terenu nie ma miejscowego planu zagospodarowania, nie można twierdzić, że podział nastąpił niezależnie od jego zapisów – dodała sędzia.

A tak właśnie twierdziła spółka Kaufland Polska Markety we Wrocławiu, właścicielka działki w Kutnie.

Spółka zakwestionowała decyzję prezydenta Kutna o ustaleniu 5643 zł opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości 1,9 ha gruntu wskutek jego podziału. Zgodnie z art. 98a ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami jeżeli w wyniku podziału nieruchomości dokonanego na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego wzrośnie jej wartość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może ustalić opłatę adiacencką z tego tytułu. Jej procentową stawkę, nie większą niż 30 proc. wartości nieruchomości, uchwala rada gminy.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona