Sąd Najwyższy podjął w czwartek uchwałę korzystną dla tysięcy najemców dawnych mieszkań zakładowych przejętych nieodpłatnie przez spółdzielnie mieszkaniowe. Najwięcej takich lokali jest na Śląsku. Dzięki wczorajszemu orzeczeniu wielu z nich uda się wykupić zajmowane przez siebie lokale za 0 zł.
Dla spółdzielni rozstrzygnięcie SN to policzek. Nie chcą bowiem za darmo oddawać lokali. Szykuje się już druga skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Pierwszą Trybunał przyjął do rozpatrzenia na początku tego roku.
Liczy się pozew
SN odpowiedział na pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Trafiło do niego odwołanie najemców dwóch mieszkań należących do Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Przed laty przejęła je nieodpłatnie razem z kilkoma budynkami po prywatyzowanych zakładach naprawy taboru kolejowego.
Najemcy chcieli przejąć na własność zajmowane lokale na podstawie art. 48 ust. 1 o spółdzielniach mieszkaniowych. Było to bardzo korzystne dla nich, bo za mieszkanie nic nie musieliby płacić. Spółdzielnia się sprzeciwiła. Wystąpili więc do sądu okręgowego, by ten swoim wyrokiem zastąpił oświadczenie woli spółdzielni. Dzięki temu mimo jej sprzeciwu staliby się właścicielami.
Najemcy mieli jednak pecha. Swoje pozwy złożyli tydzień przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 14 lutego 2012 r. TK uchylił art. 48 ust. 1 w takim zakresie, w jakim przyznawał najemcy roszczenie do darmowego przekształcenia prawa najmu we własność. Przesunął jednak wejście w życie wyroku o rok.