Wymagania stawiane nauczycielom zostaną podwyższone. Uczący w gimnazjum i zasadniczej szkole zawodowej będą musieli ukończyć studia drugiego stopnia i odbyć przygotowanie pedagogiczne. Do tej pory wystarczał licencjat. Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli.
Nauczycielom przedszkola i wychowawcom w szkolnych schroniskach młodzieżowych kolegium nauczycielskie też nie wystarczy. Będą musieli mieć magistra. Studiów drugiego stopnia nie będą z kolei już kończyć nauczyciele teoretycznych przedmiotów zawodowych i praktycznej nauki zawodu.
Projekt dotyczy też znajomości języków obcych nauczycieli przedszkola. Po wakacjach mają się bowiem obowiązkowo uczyć języka obcego pięciolatki, a od września 2017 r. wszystkie przedszkolaki. Taki wymóg wprowadziła nowelizacja rozporządzenia w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego z 30 maja 2014 r.
Zajęcia językowe mają prowadzić nauczyciele przedszkoli z certyfikatem znajomości języka na poziomie B2. Do 2020 r. będą musieli ukończyć studia podyplomowe lub kurs wczesnego nauczania danego języka obcego. Projekt zawiera załącznik z wykazem świadectw znajomości języków obcych uznawanych przez MEN.
Projekt dotyczy też instruktorów i trenerów sportu, którzy chcą uczyć w szkołach sportowych lub prowadzić zajęcia pozalekcyjne. Przeprowadzona w 2013 r. deregulacja zawodów ich nie obejmuje. Powinni mieć świadectwo dojrzałości i tytuł zawodowy trenera uzyskany na podstawie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie ustawy deregulacyjnej. Jeśli zawczasu nie zdobyli uprawnień, będą mogli pracować w szkole tylko za zgodą kuratora oświaty.