W takim trybie toczą się także m.in. sprawy spadkowe, w tym stwierdzenie nabycia spadku i dział spadku, sprawy o zarząd nieruchomością wspólną, o rozgraniczenie, o zasiedzenie, a także wiele spraw rodzinnych, w tym o podział majątku dorobkowego po rozwodzie, sprawy o adopcję i sposób sprawowania władzy rodzicielskiej, pozbawienie władzy rodzicielskiej i ubezwłasnowolnienie. Postępowanie to zwane jest czasem niespornym, choć niejednokrotnie interesy poszczególnych jego uczestników, np. współspadkobierców, współwłaścicieli, małżonków, a nawet rodziców i dzieci, bywają nie tylko odmienne, ale i sprzeczne.
W sprawach tych obowiązują inne zasady rozliczania kosztów niż w sprawach rozstrzyganych w trybie procesowym, spornym.
W trybie nieprocesowym, zgodnie z zasadą zapisaną w art. 520 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167045]kodeksu postępowania cywilnego[/link], każdy z uczestników, np. spadkobiercy czy współwłaściciele w sprawach działowych, ponosi koszty związane z własnym udziałem w sprawie. Zasadniczo więc np. spadkobierca, który złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, poniósł koszty wpisu i zapłacił wynagrodzenie adwokatowi, który zastępował go przed sądem, nie może liczyć na zwrot tych wydatków od pozostałych współspadkobierców. Nie musi im jednak także zwracać wydatków przez nich poniesionych.
Ze względu na możliwą sprzeczność interesów poszczególnych uczestników, a także różny stopień ich zainteresowania wynikiem sprawy, zasada zapisana w art. 520 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167045]k.p.c[/link]. nie może obowiązywać bezwzględnie. Dlatego właśnie art. 520 § 2[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167045] k.p.c.[/link] pozwala sądowi proporcjonalnie rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów albo obciążyć tym obowiązkiem w całości tylko jednego uczestnika. Jeśli koszty postępowania ponieśli już inni uczestnicy czy inny uczestnik postępowania, sąd może nakazać pozostałym zwrot części, a nawet całości wyłożonych kosztów. Taką decyzję sąd może podjąć na wniosek uczestnika, który wyłożył koszty, a nawet z własnej inicjatywy, jeśli ten działa bez fachowego pełnomocnika – adwokata lub radcy prawnego.
Podział kosztów jest uzasadniony na przykład, gdy jeden ze współwłaścicieli wnosi o zniesienie współwłasności poprzez podział nieruchomości, opłaca nie tylko wpis sądowy, ale także koszty opinii biegłego do spraw geodezji, wskazującej sposób podziału, a z ostatecznego uregulowania sytuacji uciążliwej dla wszystkich korzystają w równym stopniu pozostali współwłaściciele.