Obowiązki związane z darowizną uregulowane są w ustawie o podatku od spadków i darowizn (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 93, poz. 768).
Z jej art. 1 ust. 1 wynika, że podatkowi podlega nabycie przez osoby fizyczne własności rzeczy znajdujących się na terytorium Polski lub praw majątkowych wykonywanych w naszym kraju, m.in. tytułem darowizny i polecenia darczyńcy. Ustawa nie zawiera definicji tych czynności. Można się jednak posłużyć unormowaniami z kodeksu cywilnego.
Przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku – tak darowiznę opisuje art. 888 k.c. W opisie tym mieści się więcej czynności, niż wynikałoby to z powszechnego, potocznego rozumienia darowizny.
Od czego trzeba zapłacić
Przykładem może być uznanie umowy nieodpłatnego zwolnienia z długu jako darowizny. Stanowisko takie zajął minister finansów, odpowiadając na pytanie osoby, którą pożyczkodawca chciał uwolnić z obowiązku spłaty zadłużenia (pismo o sygn. PL/LM/834/38/ CHI/2010/146).
Pierwotnie dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie uznał, że czynność taka nie jest objęta zakresem ustawy o podatku od spadków i darowizn. Minister finansów zmienił jednak z urzędu interpretację. Jego zdaniem w takim przypadku rezygnacja z roszczenia pożyczkodawcy jest świadczeniem na rzecz pożyczkobiorcy. Jeśli umowa zwolnienia z długu jest nieodpłatna, to zdaniem fiskusa mieści się w definicji darowizny i podlega opodatkowaniu.