W programie kilkanaście wydarzeń w pięć tygodni listopada i grudnia. Imprezę rozpoczną i zakończą polskie głosy. Już 17.11 w Teatrze Syrena zaśpiewa Anna Serafińska ze swoim zespołem Groove Machine. Festiwal zakończy wokalista Janusz Szrom i przyjaciele. Ten koncert odbędzie się 20 grudnia już w świątecznym nastroju.
14 grudnia usłyszymy w klubie Palladium wybitny głos jazzu, gospel i soulu – Kevina Mahogany'ego. Jego niski tembr działa silnie na wrażliwe damy, ale i mężczyźni docenią klasę wokalisty, który zagrał postać legendarnego Big Joe Turnera w filmie Roberta Altmana „Kansas City".
Miłośników jazzowej gitary przyciągnie występ Mark Whitfield/James Genus Band 26 listopada w Palladium. Wirtuozerię Marka Whitfielda poznaliśmy dobrze w zespole trębacza Chrisa Bottiego. James Genus jest znakomitym basistą docenionym przez największych jazzmanów, a także ostatnio przez grupę Daft Punk.
– Występy Amerykanów będą niezwykle atrakcyjne z racji osadzenia w tradycji i ich mistrzostwa wykonawczego – mówi „Rz" Krzysztof Sadowski, prezes PSJ, organizator Jazz Jamboree. – Ciekawie zapowiada się premierowy, solowy koncert pianisty Kuby Stankiewicza z oryginalnymi interpretacjami tematów filmowych Wojciecha Kilara. Niespodzianką będą zamówienia kompozytorskie Instytutu Muzyki i Tańca, bo w dziejach polskiego jazzu rzadko zdarzało się, by ktoś zamawiał premierowe kompozycje u jazzmanów. Unikalne na tle innych festiwali są „Poranki jazzowe dla najmłodszych".